Finn Wolfhard nie próżnuje. Posłuchajcie, jak śpiewa gwiazda Stranger Things
W przerwie pomiędzy kręceniem nowych odcinków Stranger Things Finn Wolfhard rozwija swoje muzyczne pasje. Zespół aktora, Calpurnia, opublikował właśnie debiutancki singiel.
Większość kojarzy go pewnie jako dziecko dręczone przez różne nadprzyrodzone siły. Nie ma się co dziwić, bowiem Finn Wolfhard zaczynał od walki z demogorgonem i Drugą Stroną jako Mike Wheeler w Stranger Things. Następnie aktor mierzył się z krwiożerczym klaunem Pennywisem, gdy jako Richie Tozier razem z resztą Klubu Nieudaczników stawiał mu czoła w nowej adaptacji horroru TO. Jednak w przerwie między zdjęciami Wolfhard lubi wziąć do ręki gitarę i zagrać parę utworów.
Chłopak jest członkiem zespołu Calpurnia. Ten właśnie wydał swój pierwszy singiel.
Kanadyjska grupa nastolatków wykonuje rocka z domieszką muzyki alternatywnej. Finn już wcześniej chwalił się swoim talentem, publikując nagrane w sypialni covery utworów Maca DeMarco. Wkrótce później miał okazję do wystąpienia z artystą na jednej scenie. Razem z Calpurnią wykonał także aranżacje utworów Pixies czy New Order. Teraz zespół udostępnił swój pierwszy autorski singiel, zatytułowany City Boy. Utwór już doczekał się teledysku, w którym można zobaczyć kulisy pracy nad muzyką.
Kawałek promuje debiutancką EP-kę Calpurnii, która ma ukazać się wiosną tego roku. Płyta zostanie wydana przez Royal Mountain Records. Jej produkcją zajmuje się Cadien Lake James, wokalista i gitarzysta indie rockowego zespołu Twin Peaks.
Co ciekawe, Finn Wolfhard to nie jedyna gwiazda Stranger Things z muzycznym zacięciem.
Gaten Matarazzo, który wciela się w Dustina, także udziela się w zespole. Razem z siostrą Sabriną gra w sekstecie o nazwie Work In Progress. Również Joe Keery, czyli serialowy Steve, realizuje swoje muzyczne pasje. Grupa aktora nazywa się Post Animal i gra psychodelicznego rocka.
Stranger Things powróci najprawdopodobniej w 2019 roku. Wcześniej Finn Wolfhard rozpocznie prace na planie adaptacji powieści Szczygieł Donny Tartt.
