Zwiastun miniserialu Rosemary’s Baby już w sieci

Raptem tydzień temu pojawiła się informacja, że NBC „wyda na świat” Rosemary’s Baby, a dzisiaj już pierwszy zwiastun miniserialu pojawił w sieci. Jak widać na załączym zwiastunie, fabuła miniserialu od Holland różnie się od wersji Polańskiego. Guy Woodhouse (Patrick J. Adams) dzięki kontaktom z Romanem Castevet (Jason Isaacs) robi interes na szatańskim dziecku i załatwia swojej żonie Rosemary (Zoe Saldana) angaż, dzięki wydaniu na świat Antychrysta. Role się trochę odwróciły i to Rosemary jest aktorką, a Guy mężem, który pragnie podarować swojej żonie trochę luksusu i sukcesów zawodowych.

Poza tym, akcja serialu dzieje się w Paryżu (nie w Nowym Jorku), a Roman Castevet – w przeciwieństwie do filmowej wersji – nie jest poczciwym staruszkiem, a mężczyzną w sile wieku i badassem, który od samego początku wygląda na takiego, co lubi składać w ofierze młode dziewice, pić krew zarżniętego kozła i malować odwrócone pentagramy na ścianach. Mimo drobnych zmian, główna oś fabularna się nie zmieniła, Rosemary pada ofiarą spisku i powoli odkrywa, co nosi w brzuchu i kto za tym wszystkim stoi.

Jakiś czas temu zadawałem sobie pytanie: „po co to wszystko?”, teraz jednak zmieniłem je na: „dlaczego dopiero teraz?”. Mało kto wie, ale film Polańskiego oryginalnie miał trwać 4 godziny, reżyser musiał jednak pociąć własny scenariusz i skrócić dzieło do długości odpowiedniej dla widzów w sali kinowej, przez co wiele wątków nie ujrzało światła dziennego. Serial z kolei da możliwość ekspansji historii o Rosemary i jej piekielnym dziecku. A skoro Agnieszka Holland jest odpowiedzialna za reżyserię, a za scenariusz Scott Abbott i James Wong (X-Files, American Horror Story), to chyba nie ma co się martwić o jakość Rosemary’s Baby. Serial będzie trwać 4 godziny, które zostaną podzielone na 4 odcinki, pierwsze dwa zostaną wyemitowane 11 maja, a kolejne dwa 15 maja.