REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes /
  3. Gospodarka

Co ze zwolnieniem z ZUS za grudzień? Termin tuż, rząd milczy, chaos kompetencyjny trwa

11 stycznia mija pierwszy termin płatności składek ZUS za grudzień 2020 roku. Tysiące przedsiębiorców, których objęła tarcza 6.0 i zostali zwolnieni ze składek za listopad, nie mają pojęcia, czy będą musieli płacić. Ustawa covidowa przewiduje przedłużenie zwolnienia, ale do tego potrzebne jest rozporządzenie. Rząd jednak milczy, a chaos pogłębia nakładanie się kompetencji ministerstw rozwoju i rodziny.

08.01.2021
14:56
zwolnienie-ze-składek-ZUS-termin
REKLAMA

Kryzys wywołany koronawirusem trwa już 10 miesięcy, tysiącom przedsiębiorców, którym zakazano działalności, świat wali się na głowę, a rząd wciąż wykazuje się zadziwiającą niefrasobliwością w podejściu do spraw, które dla obywateli mają bardzo duże znaczenie.

REKLAMA

Przerabialiśmy kolejne zaskakujące decyzje o zamykaniu kolejnych branż z dnia na dzień, dwumiesięczne prace nad ustawą o nowej tarczy antykryzysowej, która w życie weszła długo po terminie opłacania składek za listopad, zmuszając przedsiębiorców do bezsensownej biurokracji, a teraz mamy powtórkę z rozrywki w przypadku składek za grudzień.

Ustawa covidowa wprowadziła zwolnienie ze składek ZUS za listopad 2020 roku dla firm z 40 konkretnych branż (a dokładniej: wykazujących się odpowiednim kodem PKD). Terminy opłacenia tych składek minęły 10 i 15 grudnia, ale możliwość wystąpienia do ZUS-u o zwolnienie ze składek pojawiła się dopiero 30 grudnia.

Choć uprawnionym przedsiębiorcom obiecano zwolnienie ze składek, nie mogli ich po prostu nie zapłacić. Musieli zrobić przelew jak zwykle albo zwrócić się do ZUS-u o odroczenie terminu. Nie, nie wystarczyło wysłać jakiegoś prostego wniosku w tej sprawie – trzeba było podpisać z ZUS-em odpowiednią umowę i na żądanie urzędników ZUS-u wysłać ją listem poleconym.

 class="wp-image-1333510"

Aby nie powtarzać wielotygodniowego cyrku z uchwalaniem nowelizacji ustawy covidowej, zapisano w niej możliwość przedłużenia narzędzi pomocy firmom (postojowe, zwolnienie ze składek) samym rozporządzeniem. Ponieważ firmy wciąż są zamrożone, a po świętach biznesowy lockdown został mocno rozszerzony, to chyba oczywiste, że zwolnienie ze składek za grudzień to tylko formalność? Niestety to nie takie proste.

Gdy we wtorek wysłałem zapytanie do rzecznika rządu, szefa KPRM i Ministerstwa Rozwoju, kiedy będzie rozporządzenie w sprawie przedłużenia, odpowiedział tylko resort Jarosława Gowina. Przedstawicielka ministerstwa w rozmowie telefonicznej poleciła mi zadać to pytanie Ministerstwu Rodziny, któremu formalnie podlega ZUS.

Co właściwie ma nadzór nad ZUS-em do rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie przedłużenia obowiązywania przepisów ustawy covidowej? Przecież ustawę prowadziło właśnie Ministerstwo Rozwoju. Między obu resortami istnieje spór kompetencyjny, którego efekty odczuwają przedsiębiorcy.

Niestety resort rodziny całkowicie zignorował moje pytanie. Co ciekawe, jakieś dwie godziny po moim zapytaniu ministerstwo opublikowało komunikat w sprawie możliwości zwolnienia ze składek ZUS za... listopad.

REKLAMA

Zwróciłem się też z pytaniem do Biura Rzecznika MŚP, które bardzo zainteresowało się sprawą i postanowiło zapytać oba ministerstwa, co ze zwolnieniem z ze składek za grudzień. Oficjalne pismo do obu resortów ma trafić jeszcze w piątek.

Do chwili publikacji tego tekstu (piątek około 15:00), nie pojawiły się w całej sprawie żadne nowe informacje.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA