REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes /
  3. Technologie

Konkurs łazików marsjańskich. Polacy najlepsi na świecie. Ba, w Układzie Słonecznym!

363 punktów - z takim dorobkiem zakończyli rywalizację studenci z Politechniki Świętokrzyskiej podczas University Rover Challenge, wygrywając te międzynarodowe zmagania w konstruowaniu łazików marsjańskich. Zespół Impuls w tyle zostawili 35 ekip z 10 krajów świata.

03.06.2019
17:55
łazik marsjański zespół Impuls
REKLAMA

Amerykańska pustynia w stanie Utah, niedaleko analogu bazy marsjańskiej MDRS - to arena bardzo znanych i szanowanych tak w świecie nauki, jak i biznesu zawodów University Rover Challenge. Właśnie tam prototypy łazików marsjańskich stworzone przez zespoły studentów z całego świata rywalizują o miano najlepszego. 

REKLAMA

Każdy łazik, który chce mieć szansę w tych zmaganiach, musi jak najlepiej poradzić sobie z badaniem większego obszaru pod kątem geologicznym, jak też możliwości występowania życia. Do tego ich konstrukcja powinna pozwalać na zastępowanie człowieka przy podstawowych czynnościach. 

Zespół Impuls z Kielc nie dał szans innym.

Rok temu studenci z zespołu Impuls Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach zakończyli te prestiżowe zmagania na bardzo dobrym trzecim miejscu. Ale było im mało, chcieli udowodnić, że co jak co, ale na łazikach marsjańskich znają się najlepiej na świecie. I jak mówili - tak zrobili.

Nasza ciężka praca nie poszła na marne. Myślę, że zdobyliśmy tę nagrodę zasłużenie. W finale, który odbył się na pustyni Utah wzięło udział 36 drużyn. Pokonaliśmy takie znamienite uniwersytety jak Stanford University czy Ryerson University - mówi doktor Paweł Łaski, opiekun zespołu.

Było trudniej niż w zeszłych edycjach.

Zespół Impuls zdobył w sumie prawie 363 pkt. Druga lokata (329,5 pkt.) przypadła w udziale studentom z zespołu Ryerson Rams Robotics z kanadyjskiego Ryerson University. Na ostatnim stopniu podium uplasował się amerykański zespół Stanford Student Robotics ze Stanford University, który zdobył w sumie ponad 323 punkty. Tuż za strefą medalową zmagania łazików marsjańskich zakończyli studenci z zespołu PCz Rover Team z Politechniki Częstochowskiej.

Polacy przekonują, że ta edycja była trudniejsza niż wcześniejsze, kiedy trzeba było wykryć związki mogące przyczynić się do powstawania życia. W tym roku poprzeczka poszła w górę.

Jednym z trudniejszych było określenie, czy w próbkach przygotowanych przez organizatorów istnieje życie. Metoda, którą zastosowaliśmy w tym zadaniu dała nam pozytywny rezultat w kilku próbkach, w części próbek nie wykryliśmy tego życia - relacjonuje Paweł Łaski.

Polacy potwierdzają swoją dominację.

Amerykańskie zmagania łazików marsjańskich powoli stają się polską specjalnością. W tej edycji wystartowało siedem ekip z naszego kraju. A polscy studenci na University Rover Challenge obecni są od 2009 r. Pierwszy sukces przyszedł szybko, raptem dwa lata po debiucie. Wtedy najwyższą oceną wśród startujących zyskał łazik Magma2, przygotowany na Politechnice Białostockiej. Swój sukces powtórzyli w 2013 i 2014 r. z łazikami Hyperion i Hyperion 2.

Lata 2015–2016 to z kolei okres sukcesów drużyny Legendary Rover Team z Politechniki Rzeszowskiej. W 2017 r. zajęli drugie miejsce, trzecie przypadło w udziale studentom z PCz Rover Team z Politechniki Częstochowskiej. Rok później częstochowianie już byli najlepsi. Tuż za nimi uplasowali się tegoroczni zwycięzcy - zespół “Impuls”.

Polacy w ogóle czują się w kosmosie bardzo dobrze.

REKLAMA

Tak naprawdę trudno dziwić się tak rewelacyjnym wynikom polskich studentów podczas University Rover Challenge. Bo też naukowa myśl rodem z Polski związana z kosmosem jest w świecie ceniona. We wrześniu poznamy zwycięzcę konkursu Mars Society, w którym będą prezentowane najbardziej pojemne i smowystarczalne bazy księżycowe. Tam nasz kraj będzie reprezentować Twardowsky - wspólne dzieło studentów i doktorantów Politechniki Wrocławskiej, skupionych wokół inicjatywy badawczej Space is More i Projektu Scorpio. Pomogli też członkowie Koła Naukowego MOS i inicjatywy LabDigiFab.

Wcześniej inną polską bazę księżycową doceniono np. podczas konkursu Mootopia. Nie sposób też nie wspomnieć o platformie CREODIAS, która gwarantuje szybki, prosty i wygodny dostęp do danych z europejskich satelitów programu Copernicus.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA