Zarobki w IT. Już nawet żółtodziobom płacą tyle, że skarbówka uważa ich za klasę wyższą
Nieustający wzrost wynagrodzeń w IT, zarobki początkujących na poziomie 10 tys. zł, 19 tys. nowych ofert pracy, rekordowa liczba ogłoszeń pracy zdalnej – oto najważniejsze dane z opublikowanego w środę raportu firmy inhire.io: „IT Market Snapshot Q3 2021”.
Zarobki w IT rosną, przybywa ofert pracy. W trzecim kwartale 2021 r. 3675 pracodawców opublikowało blisko 19 tys. ogłoszeń. Kwartał do kwartału liczba ofert wzrosła o blisko 9 proc., ale oferty z podanymi widełkami płacowymi stanowiły zaledwie 38 proc. po symbolicznym wzroście na poziomie 1 p.proc.
Kluczowe wnioski z raportu inhire.io:
- w trzecim kwartale 2021 opublikowanych zostało prawie 19 tys. ofert pracy od 3.675 pracodawców
- udział ofert pracy zdalnej we wszystkich opublikowanych ogłoszeniach osiągnął rekordowy poziom 64 proc.
- po raz pierwszy w historii wynagrodzenie w ofertach z pracą zdalnej dla juniorów przekroczyło 10 tys. zł
- wciąż w czołówce miast z największą liczbą ofert dla IT byli Warszawa, Kraków i Wrocław
- pracodawcy najczęściej poszukiwali seniorów i midów
- najbardziej popularne języki programowania to JavaScript, Java i Python
- najwyższe stawki oferowane są programistom języka Scala
IT woli pracować zdalnie
Ogłoszenia z pracą zdalną w trzecim kwartale osiągnęły nienotowany nigdy wcześniej poziom 64 proc.
Michał Gąszczyk, CEO inhire.io, wskazał, że pandemia pokazała, że firmy radzą sobie również, działając w trybie zdalnym lub hybrydowym.
Sami kandydaci doszli do wniosku, że ten model jest dla nich bardziej wygodny, co widać również w zmniejszonym zainteresowaniu ofertami dotyczącymi pracy z biura – komentuje Michał Gąszczyk.
W jego opinii praca w trybie zdalnym przestała być benefitem, a stała się wymogiem rynkowym.
Dlatego zanotowany w trzecim kwartale historyczny wynik liczby miejsc pracy w trybie zdalnym dla IT to nie koniec i prawdopodobnie nadal będziemy obserwować tendencję wzrostową w zapotrzebowaniu na pracowników remote – uważa CEO inhire.io
Gdzie najłatwiej o pracę w IT?
Najwięcej ofert pracy opublikowały firmy z następujących miast:
- Warszawa – 5324 w Q2, 5758 w Q3
- Kraków – 2528 w Q2, 2767 w Q3
- Wrocław – 2263 w Q2, 2552 w Q3
Czołówka miast nie zmieniła się od początku roku. Najmniejszy wybór mieli kandydaci poszukujący pracy w :
- Rzeszowie – 279 w Q2, 318 w Q3
- Gdyni – 228 w Q2, 279 w Q3
- Szczecinie – 235 w Q2, 267 w Q3s
Najwięcej, ponad połowa pracodawców, poszukiwała midów (51,05 proc. w Q2, 51,37 proc. w Q3). 41,14 proc. kierowało oferty do seniorów, a niespełna 7,5 proc. do juniorów.
W porównaniu do Q2 liczba ogłoszeń z pracą dla juniorów w trzecim kwartale nieznacznie wzrosła, natomiast oferowane im wynagrodzenie osiągnęło rekordowy poziom.
Zarobki w IT: 10 tys. zł dla juniora
inhire.io wskazuje, że to już kolejny kwartał, w którym poziom zarobków w IT wzrósł.
Nadal bardziej opłacalną formą zatrudnienia jest kontrakt B2B, gdzie najwyższe średnie stawki dla wszystkich poziomów doświadczenia osiągnęły ponad 21,5 tys. zł (Łódź). Średnie wynagrodzenie w oparciu o umowę o pracę nie przekroczyło w trzecim kwartale 17,5 tys. zł.
Seniorzy, którzy zdecydowali się na pracę zdalną mogli liczyć na pensję w wysokości 23.429 zł, o 1.070 zł więcej niż kwartał wcześniej. Najbardziej doświadczeni specjaliści, wykonujący pracę w formie stacjonarnej mogli liczyć na podwyżkę rzędu 1.292 zł. W ubiegłym kwartale podwyżki nie ominęły midów. Wykonując pracę z biura mogli cieszyć się wzrostem pensji o 1.254 zł do 17.946 zł w Q3. Wynagrodzenie pracujących zdalnie wzrosło o 765 zł.
W przypadku juniorów pensje dla pracy zdalnej po raz pierwszy w historii przekroczyły 10 tys. zł. Nieco mniej, nieco ponad 9,5 tys. zł wyniosły pensje pracujących w trybie stacjonarnym.
W tym miejscu uwaga: z różnych danych wynika, że zarobki powyżej 10 tys. zł brutto otrzymuje w Polsce od 6 do 10 proc. Polaków. Latem głośnym echem odbiła się wypowiedź wiceministra finansów Piotra Patkowskiego, który w Radiu Wnet stwierdził:
Z danych wynika, że 10 proc. najlepiej zarabiających Polaków uzyskuje dochody miesięczne powyżej 10 tys. zł. Te osoby spokojnie można uznać za klasę wyższą. Klasa średnia zaś, patrząc na dominantę średnich zarobków, zaczyna się powyżej 4 tys. zł brutto.
A zatem zdecydowana większość programistów to absolutna elita, przynajmniej jeśli brać pod uwagę zarobki.
Michał Gąszczyk wskazuje, że od początku 2021 roku zarobki w branży IT.
Niezmiernie cieszy nas fakt, że w końcu doceniono juniorów. Przekroczenie granicy 10 tys. zł dla najmniej doświadczonych specjalistów pracujących zdalnie to – mamy nadzieję – dopiero początek – wskazuje CEO inhire.io.
Jego zdaniem firmy nauczyły się lepiej zarządzać pracą juniorów i prawdopodobnie niebawem praca zdalna przestanie być jakąkolwiek granicą dla ich zatrudniania.
JavaScript numerem jeden wśród języków
W Q3 wciąż najczęściej poszukiwano programistów specjalizujących się w językach:
- JavaScript (24 proc.)
- Java (21 proc.)
- Python (15 proc.)
Po przeanalizowaniu opublikowanych ofert pracy okazało się, że najrzadziej poszukiwano programistów języków:
- Ruby (1 proc.)
- Scala (2 proc.)
- Swift (2 proc.)
- C (2 proc.)
- C++ (3 proc.)
- Kotlin (4 proc.).
Choć tylko 2 proc. opublikowanych w trzecim kwartale roku ofert dotyczyło Scali, to wciąż jest ona najbardziej dochodowym językiem programowania. Specjalizujący się w niej mogli liczyć na ponad 23 tys. zł miesięcznie, o 4,4 p.proc. więcej niż w Q2.
Z największego wzrostu zarobków kwartał do kwartału cieszyli się programujący językami:
- C (+10,2 proc.),
- Ruby (+8,7 proc.)
- PHP (+8,3 proc.).
Nieznaczny spadek zarobków, zanotowano w przypadku C++ (-2,4 proc.) oraz Kotlin (-1,4 proc.).
Wciąż za mało ofert z ujawnionymi zarobkami
W podsumowaniu raportu IT Market Snapshot Q3 2021 czytamy, że pozycja branży stale rośnie. Do pełni szczęścia brakuje wyraźnego wzrostu liczby ofert z podanymi widełkami płacowymi.
Zdaniem Michała Gąszczyka są one niezmiernie istotne, ponieważ nie tylko skracają proces decyzyjny kandydata, ale wpływają na zainteresowanie i liczbę złożonych aplikacji.
Coraz większa liczba zagranicznych firm, które szukają specjalistów IT w Polsce oraz idące za tym większe i jawne stawki, niejako zmuszają polskie firmy do gonienia rynku, co dla wielu rodzimych przedsiębiorstw może być niemałym wyzwaniem – wskazuje CEO inhire.io.
