REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Jednorożec w VR będzie pomagał dzieciom z autyzmem. To pomysł polskiego startupu

Unicorn VR World tworzy nowy rodzaj terapii dla dzieci z spektrum autyzmu. Wykorzystuje VR, w którym dziecko samo, w swoim tempie, tworzy wirtualną, bezpieczną przestrzeń, gdzie rozwija umiejętności personalne i społeczne

01.03.2020
0:17
Jednorożec w VR będzie pomagał dzieciom z autyzmem. To pomysł polskiego startupu
REKLAMA

Za projektem stoi rodzina - Katarzyna i Wojciech Kreftowie, a także ich syn – Jakub, którzy wspólnie pasjonują się nowymi ideami. Pomysł na stworzenie aplikacji VR pojawił się w czasie rodzinnego obiadu, który zamienił się w burzę mózgów związaną z wykorzystaniem najnowszych technologii w terapii dzieci z autyzmem. W dopracowaniu pomysłu przydały się wcześniejsze (ponad 30-letnie) doświadczenia w realizacji projektów dotyczących edukacji i doradztwa zawodowego.

REKLAMA

Przed pięcioma laty Państwo Kreftowie stworzyli szkołę dla dzieci z autyzmem. Kuba zdobywał zaś wcześniej doświadczenie jako programista światów VR i AR w firmie marketingowej workroomgroup. Rodzina postanowiła połączyć więc wszystkie kompetencje w jednym projekcie.

Wykorzystując VR tworzymy bezpieczny azyl dla dziecka. Pozwalamy mu przenieść się do wirtualnej rzeczywistości, odizolować się na chwile od przytłaczającego go świata i zanurzyć w bezpiecznej, spersonalizowanej przestrzeni idealnej do nauki i rozwoju

– mówi Kuba, szefujący projektowi.

Jednym z dużych problemów w terapii dzieci z autyzmem jest nadwrażliwość sensoryczna. Dzieci często chcą się schować przed otaczającym światem i odizolować od zewnętrznych bodźców. Unicorn VR World tworzy więc wirtualną, bezpieczną przestrzeń, gdzie dziecko samo kreuje rzeczywistość.

Dziecko samo tworzy swój bezpieczny pokój. Na początku maksymalnie prosty, dopasowany do swoich indywidualnych potrzeb i tego, co lubi. Z każdą sesją pokój staje się coraz bogatszy w magiczne przedmioty, tajemnicze zabawki, ale także w różne nowe wyzwania, bodźce i wiedzę, do których dziecko powoli się przyzwyczaja

– podkreśla Kuba.

Dziecko w swoim tempie odkrywa magiczny świat VR.

Pomysł na wykorzystanie rzeczywistości wirtualnej w terapii autyzmu zainspirowany został przypadkiem Temple Grandin. Dziewczynka cierpiała na ataki paniki, więc wiedziona instynktem sama zbudowała dla siebie urządzenie izolujące ją od otoczenia. Mogła się uspokoić i w ten sposób pokonać autyzm.

Istnieje wiele dowodów pokazujących, że chwilowe izolowanie od bodźców otoczenia sprzyja lepszemu funkcjonowaniu i sprawniejszemu uczeniu się dzieci z ASD

– wyjaśnia Kuba.

Przewodnikiem po VR jest jednorożec.

Właśnie stąd wzięła się nazwa startupu.

Nasze rozwiązanie to połączenie: magii i technologii – żartuje Kuba. - Niektórzy uważają, że róg Jednorożca i jego łzy mają moc, aby wyleczyć każdą chorobę. A poważnie mówiąc z przewodnikiem jest raźniej i nieco mniej chaotycznie - tym bardziej że nasz świat nie jest klasyczną liniową, belferską edukacją

– dodaje.

W Unicorn VR World dzieci mogą uczyć się zasad i interakcji społecznych, ćwiczyć percepcję, emocje i relaks, a także podejmować różne wyzwania. Pomaga im to w budowaniu poczucia własnej wartości i przynosi dobrą zabawę.

Unicorn VR World doceniony przez PFR

Startup wygrał drugą edycję Szkoły Pionierów PFR, czyli programu tworzonego przez Polski Fundusz Rozwoju we współpracy z Allegro. To tym bardziej istotne, że uczestnicy mogli się zaprezentować przed licznymi funduszami PFR Ventures, które są gotowe zainwestować w startupy łącznie ponad 2 mld złotych.

 class="wp-image-1082169"
Finaliści Szkoły Pionierów PFR. Jakub Kreft (najwyższy w centrum) z główną nagrodą.
REKLAMA

Można się domyślać, że inwestorów przekonała nie tylko szczytna idea, ale i biznesowe osadzenie projektu. Firma zarabiać będzie bowiem na miesięcznym abonamenci. Rodzice dziecka będą mogli wykupić subskrypcję dla swojej pociechy, a także wypożyczyć sprzęt do rzeczywistości wirtualnej.

Jak zauważa Ex-press, VR staje się coraz popularniejszą technologią, wykorzystywaną w terapii osób autystycznych. Amerykańskie Floreo zbudowane jest na zasadzie nauki poruszania się po wirtualnym mieście i oswajania z gestami czy społecznymi więziami. Inny projekt powstał w Berkshire. Ten jest skoncentrowany na zwiedzaniu nowych miejsc w kontrolowany sposób. Można się więc wybrać do centrum handlowego czy na lotnisko, aby przygotować się na taką wizytę w realu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA