REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

Wskoczyli na czwarte miejsce na świecie. W ten polski startup uwierzył Rafał Brzoska

Tidio to polski startup, oferujący platformę do obsługi klienta online dla małych i średnich firm. Można na niej znaleźć livechaty i chatboty, które funkcjonują już na ponad 300 tys. stron internetowych. Firma właśnie pochwaliła się zamknięciem rundy inwestycyjnej na 110 mln zł.

22.05.2022
9:55
Polskie startupy. Uwierzył im Rafał Brzoska
REKLAMA

To największa runda inwestycyjna w historii firmy. Wcześniej Tidio pozyskało 3 mln zł od funduszu bValue w roku 2018 i 4 mln zł od Inovo Venture Partners w roku 2019.

REKLAMA

25 mln dolarów – też od Rafała Brzoski

Brzoska, założyciel i szef InPostu, wspólnie z Ino dołożył się do obecnej rundy, w której pierwsze skrzypce grał amerykański fundusz PeakSpan Capital. Jego twórca, Phil Dur, inwestycję w polską firmę motywuje koniecznością korzystania z zaawansowanych narzędzi do obsługi klientów przez mniejsze firmy, a nie tylko korporacje:

Pandemia COVID-19 sprowokowała miliony do podążania za swoimi pasjami i założenie własnego, małego biznesu. Z drugiej strony, klienci stają się coraz bardziej wymagający i oczekują, by każdy biznes, nawet ten najmniejszy, był dostępny przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, przy okazji zapewniając spersonalizowaną obsługę – mówi Phil Dur, partner zarządzający w PeakSpan Capital.

Tidio celuje zaś właśnie w firmy, które nie dysponują dużymi budżetami na automatyzację. Twórca firmy, Tytus Gołas (na zdjęciu powyżej), podkreśla, że prosty interfejs, brak konieczności odbywania dodatkowych szkoleń i integracja z popularnymi platformami społecznościowymi czy e-commerce pomagają w szybkiej ekspansji.

Jeśli korzystasz z platformy e-commerce lub popularnego systemu CMS, zainstalujesz Tidio na swojej stronie w mniej niż minutę – opisuje Gołas.

Tidio ma być domyślnym wyborem dla przedsiębiorców zaczynających działalność w Internecie.

Pomagać ma w tym bezpłatna wersja narzędzia, która wpisuje się w potrzeby małych zespołów. Dla Tidio to jednak nie tylko model przychodowy. Freemium pomaga w efektywnej akwizycji użytkowników – daje im opcję sprawdzenia rozwiązania bez zobowiązań. Jeśli sprawdza się ono w praktyce, to firma możne zdecydować się na jego kupno. Dotychczas uczyniło tak 7 proc. wszystkich kont, założonych w Tidio.

Model freemium eliminuje konieczność rozmawiania ze sprzedawcami. Dzięki temu możemy oferować Tidio taniej, co jest szczególnie istotne w przypadku małych biznesów, które są bardzo wyczulone na cenę – dodaje Tytus Gołas.

Model ten ma sprawdzać się szczególnie w przypadku tzw. soloprenturs, czyli osób, które w pojedynkę rozpoczęły i prowadzą swój biznes online i szukają dopasowanych rozwiązań.

Tidio obsługuje 23 tys. płacących klientów

Kilka lat wystarczyło firmie na wskoczenie na czwarte miejsce wśród najpopularniejszych live chatów na świecie. Każdego miesiąca pomaga on w obsłudze 510 mln użytkowników. Jej narzędzia integrują się między innymi z e-mailem, Facebookiem, Instagramem, WordPressem i Shopify. Na tej ostatniej platformie Tidio zajmuje drugie miejsce pod kątem popularności.

Za ekspansją idą również wzrastające przychody. Od roku 2018 przychody Tidio wzrosły prawie 8-krotnie, przy zachowaniu pozytywnego cash flow.

REKLAMA

Tidio jedną z najbardziej rentownych firm SaaS, jakie kiedykolwiek widzieliśmy – mówi Michał Rokosz, partner w Inovo Venture Partners, które zainwestowało w Tidio.

Dziś dla Tidio pracuje 140 osób, a pozyskane środki mają pozwolić na podwojenie tej liczby – zwłaszcza o specjalistów od marketingu i produktu. Deweloperzy mają pracować nad botami sprzedażowymi opartymi o AI i narzędziami do marketing automation.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA