REKLAMA
  1. bizblog
  2. Felieton /
  3. Energetyka

Jacek Sasin przekonuje, że gaz nie drożeje. A nawet Solidarność apeluje o obniżenie VAT-u na energię

Wicepremier i szef aktywów państwowych Jacek Sasin twierdzi, że gdyby opozycja dzisiaj rządziła w Polsce, wzrost cen gazu dotyczyłby nie kilku gmin, jak teraz, a wszystkich Polaków. Z kolei minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka uważa, że kryzys jest spowodowany głównie przez rosyjskie manipulacje dostawami gazu ziemnego.

15.10.2021
9:50
Sasin-cena-gazu-VAT-Solidarnosc
REKLAMA

Coraz więcej wiadomo o rządowych rekompensatach, a szef Urzędu Regulacji Energetyki obiecuje, że nieco przykróci apetyty spółek energetycznych. Chociaż dodaje, że na zbyt wiele to się może nie przydać, bo i tak na te kilkanaście procent zwyżki trzeba się przygotować. Nie ma zmiłuj.

REKLAMA

Niestety, swoje trzy grosze postanowił dorzucić znowu minister aktywów państwowych Jacek Sasin. I tak do kryzysu energetycznego wtrąciła się wszędobylska polityka. 

Opozycjo, gdybyście dalej rządzili, polskie firmy energetyczne, takie jak PGNiG byłyby już w obcych rękach. Wzrost cen gazu, który dzisiaj widzimy w kilku gminach, dotyczyłby wszystkich Polaków. Aktualnie to prywatne firmy podnoszą ceny gazu, nie PGNiG

– oznajmił wicepremier rządu na Twitterze.

Sasin: proszę nie kłamać, gaz nie zdrożał

Na tych, którzy sądzą, że to jednorazowy „wyskok” Sasina i chwila twitterowej nieuwagi – czeka zimny prysznic. Bo tego samego dnia szef aktywów państwowych postanowił swoje mądrości powtórzyć w Sejmie. „Proszę nie kłamać, bo gaz nie zdrożał w tej chwili. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo nie podniosło ceny. Dzisiaj niweluje te podwyżki własnymi staraniami” - przekonywał w parlamencie wicepremier. 

W odpowiedzi – przynajmniej na Twitterze – internauci szybko przypomnieli Sasinowi, że PGNiG tylko w tym roku już trzy razy podniosło cenę gazu. W sumie o ponad 27 proc. I na tym nie zamierza poprzestać. Wiadomo, że szykuje się już czwarta zwyżka – co z kolei doskonale rozumie Rafał Gawin, prezes URE.

Powodem kolejnych zmian taryfy dla PGNiG OD jest utrzymujący się od początku roku wzrost cen gazu na Towarowej Giełdzie Energii, która jest głównym źródłem pozyskania paliwa gazowego przez tego przedsiębiorcę

- tłumaczy w wywiadzie z „Business Insider”.

Solidarność: mniejszy VAT na energię lepszy niż rekompensaty

Dobrze, że Sasinowi (na razie) nie odpowiedzieli uczestnicy obrad Walnego Zgromadzenia Delegatów Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność w Zabrzu. Ci przede wszystkim nie zostawili suchej nitki na „Programie dla Śląska” i od premiera żądają realizacji zamiast propagandy. Pochylili się również nad kryzysem energetycznym, który skutkuje wyższymi rachunkami za energię. Ich zdaniem w odpowiedzi rząd powinien – jak zrobiono to w paru innych krajach europejskich – obniżyć podatek VAT na energię (który i tak jest najwyższy w UE) z 23 do 15 proc.

REKLAMA

To lepsze rozwiązanie od koślawych ustaw z rekompensatami nie wiadomo dla kogo – mówi Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. Winą zaś za obecny stan rzeczy obarczają Brukselę. Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, podkreśla, że są przeciwko polityce klimatycznej, którą funduje nam Komisja Europejska, bo tu chodzi już o interes każdego obywatela

Przez kolejne pomysły urzędników brukselskich zwolnimy naszą gospodarkę, a ona przecie ma się rozwijać

– przestrzega Duda.
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA