REKLAMA
  1. bizblog
  2. Praca

Kuriozalna sytuacja na polskim rynku pracy. Nie tak miał wyglądać ten kryzys!

„Raport płacowy” to kolejne opracowanie, które przynosi zaskakującą diagnozę polskiego rynku pracy. Masowych zwolnień w dużych firmach nie będzie, podobnie obniżek płac. W ciągu najbliższych dwunastu miesięcy zatrudnienie zamierza zwiększać aż 87 proc. pracodawców, ba, 72 proc. spodziewa się trudności w przeprowadzeniu rekrutacji. Bo „na rynku brakuje talentów”.

04.01.2023
5:56
urlop-zaległy-tarcza-4.0
REKLAMA

Rynek pracy w roku 2023 powinien się nieco uspokoić. Ewentualne pogorszenie jego kondycji może wynikać wyłącznie z wysokiej bazy i rekordowej aktywności rekrutacyjnej firm na przełomie lat 2021 i 2022, a nie niekorzystnych zmian strukturalnych – wskazują autorzy „Raportu płacowego” firmy Hays Poland. Jak ostrzegają jego autorzy, rynek pracodawcy nie powróci. Firmy są nadal zmuszone do inwestowania w kompetencje, a tych na polskim rynku pracy brakuje.

REKLAMA

Co więcej, trudności rekrutacyjne będą wynikać również z większej ostrożności specjalistów i menedżerów, którzy w obliczu niepewności mniej chętnie będą podejmować ryzyko związane ze zmianą miejsca zatrudnienia – czytamy w opracowaniu.

Eksperci Hays Poland wskazują, że pozytywne prognozy dla rynku pracy również efekt większej elastyczności firm oraz odporności. Ich zdaniem pracodawcy nie reagują na nadchodzące spowolnienie tak silnie, jak w pandemii.

 class="wp-image-2004358"

Owszem będą starali się ciąć koszty i ograniczać zatrudnienie, ale są jednocześnie świadomi, jaki wysiłek i koszty trzeba włożyć w zbudowanie skutecznych i kompetentnych zespołów. Dlatego rekrutacje nadal będą kontynuowane, a zwolnienia będą traktowane jako ostateczność.

Alex Shteingardt, Dyrektor Zarządzający Hays Poland, spodziewa się, że część firm w obliczu spowolnienia ostrożniej będzie podejmować decyzje o uruchomieniu rekrutacji, lecz zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych specjalistów pozostanie wysokie.

Rok 2023 nie przyniesie zatem załamania na rynku pracy specjalistów i menedżerów, lecz raczej wyrównanie sił pracodawców i pracowników. Rynek kandydata nadal będzie faktem w niektórych obszarach specjalizacyjnych, natomiast walka o talent nie będzie równie intensywna, co w minionych miesiącach – prognozuje Hays.

Pracodawcy nie zrezygnują z rekrutacji

Niemal jedna trzecia firma biorących udział w badaniu Hays Poland jako przeszkodę w osiągnięciu celów wskazała niedobór talentów.

Należy zatem oczekiwać, że luka kompetencyjna nadal będzie doskwierać pracodawcom poszukującym wysoko wykwalifikowanych ekspertów z cennymi umiejętnościami – czytamy w raporcie.

Jego autorzy spodziewają się, że w nadchodzącym roku będziemy obserwować kontynuację trendów i w kluczowych specjalizacjach to pracownicy wciąż będą mieć silniejszą pozycję negocjacyjną.

W 2023 r. rekrutacje planuje przeprowadzić aż 87 proc. organizacji, o 8 pkt. proc. mniej niż przed rokiem. 72 proc. oczekuje trudności z pozyskiwaniem pracowników.

 class="wp-image-2004364"

Co ciekawe, jako główny powód rekrutacji najczęściej wskazywany jest rozwój biznesu i konieczność pozyskania nowych umiejętności (53 proc.). Konieczność znalezienia zastępstwa dla odchodzących pracowników uplasowała się na drugim miejscu – wskazują autorzy raportu.

Eksperci Hays Poland spodziewają się wzmożonych rekrutacji w IT i nowych technologiach, sprzedaży, produkcji i inżynierii, finansach i księgowości oraz w logistyce. Nadal będzie panować zapotrzebowanie na menedżerów. Firmy poszukiwać będą liderów z wysoko rozwiniętymi kompetencjami miękkimi.

O tym, jak kluczowe dla firm są obecnie zdolności menedżerskie, świadczą wyniki badania Hays. Kompetencje kierownicze zostały zidentyfikowane zarówno jako najbardziej potrzebne, jak i najtrudniejsze do pozyskania – wskazują autorzy raportu.

Pracodawcy muszą podwyższyć wynagrodzenia

Mimo dużych podwyżek, które w ubiegłym roku uzyskało 62 proc. menedżerów, satysfakcja z otrzymywanego wynagrodzenia wciąż spada.

Podwyżki rzędu 5-15 proc. nie rekompensują pracownikom utraconej w wyniku wysokiej inflacji siły nabywczej. Tymczasem aż 51 proc. pracodawców w minionym roku przyznało podwyżki nie wyższe niż 10 proc. – wynika z „Raportu płacowego”.

 class="wp-image-2004361"

Autorzy badania sugerują, że w obliczu dwucyfrowej inflacji pracodawcy doskonale zdają sobie sprawę, że chcąc pozyskać nowych tudzież zatrzymać starych pracowników, niezbędne będą kolejne korekty w siatce płac.

Z badania Hays Poland wynika, że wzrost wynagrodzeń w planach ma 81 proc. firm, aczkolwiek z racji ograniczeń podwyżki nie będą tak wysokie jak w ubiegłym roku, na dodatek część firm może podnosić płace tylko kluczowym pracownikom lub niezwykle trudnym do pozyskania.

Agnieszka Pietrasik, Dyrektor Wykonawcza z Hays Poland, uważa, że nadal utrzymuje się presja na wzrost płac i wielu specjalistów oczekuje, że w nadchodzących miesiącach otrzyma podwyżkę.

Pracownicy często są niezadowoleni z otrzymywanego wynagrodzenia, natomiast mają świadomość, że wzrost cen dotyka również firm. Biorą zatem pod uwagę scenariusz, w którym pracodawcy mogą nie być skłonni odpowiadać na oczekiwania finansowe lub spełniać je w ograniczonym zakresie – wyjaśnia.

Stabilność zatrudnienia będzie tak samo ważna jak wysokość wynagrodzenia

Zaledwie 52 proc. profesjonalistów deklaruje satysfakcję z obecnego zajęcia. Co piąty deklaruje chęć zmiany pracodawcy w 2023 roku.

Warunkiem – obok atrakcyjnego wynagrodzenia – będzie zaoferowanie przez nowego pracodawcę poczucia bezpieczeństwa

– wskazuje „Raport płacowy”

Jak czytamy, na udział w rekrutacjach oraz przyjęcie oferty kandydaci będą decydować się z większą ostrożnością, uważnie analizując, czy nowa firma zaoferuje im stabilne zatrudnienie.

Taka postawa dodatkowo utrudni pracodawcom rekrutacje. Potwierdzają to wyniki badania Hays – w roku 2023 aż 72 proc. firm spodziewa się wyzwań w pozyskiwaniu pracowników. Stanowi to wynik niższy od ubiegłorocznego o zaledwie 2 pkt. proc. – przypominają autorzy „Raportu”.

I dodają, że postawienie prognoz na cały rok 2023 jest wyjątkowo trudne, bo sytuacja jest niezwykle dynamiczna.

REKLAMA

Ustalenie, w jakim kierunku będzie podążać rynek pracy okaże się możliwe najprawdopodobniej po pierwszym kwartale roku – spodziewa się Hays Poland.

Do tego czasu powinno się wyjaśnić, czy faktycznie grozi nam spowolnienie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA