Płatności okiem szykują w pilotaż u szejków. Płatność tęczówką z Wrocławia rozpoczyna globalną ekspansję
PayEye to polski fintech, który wdraża system do potwierdzania płatności tęczówką oka. Płacić spojrzeniem można już w ponad 150 miejscach we Wrocławiu. Niedługo ma się rozpocząć również pilotaż w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
PayEye miał ostatnio okazję pokazać się na Gitex Technology Week w Dubaju. To targi automatyzacji, robotyki i autonomicznych pojazdów, czyli wszystkiego, co w technologii cieszy się obecnie największym powodzeniem. Targi miały również dedykowaną przestrzeń dla rozwiązań fintechowych.
Dubaj to stolica światowego naj, a nasz projekt idealnie się wpisał w obecne trendy. Nasza płatność jest wyjątkowa, co potwierdziły setki rozmów z biznesem i agendami rządowymi
– mówi w rozmowie z Bizblog.pl Daniel Jarząb, członek zarządu PayEye.
Na pytania o owoce tych rozmów Jarząb odpowiada: „pytanie nie brzmi czy, ale kiedy”. PayEye planuje już pilotaż w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Co nowego Polacy pokazali w Dubaju? To eyePOS 2.0 – druga generacja terminala płatniczego z dokładniejszą kamerą, nowym systemem i procesorem.
Teraz możemy przyspieszyć proces identyfikacji podczas płatności co wpływa znacząco na poprawę doświadczenia użytkownika. Mamy mniej odrzuconych transakcji, dzięki dostosowaniu się do warunków oświetleniowych
– dodaje Stefan Augustyn, rzecznik prasowy firmy.
Urządzenie weryfikuje nie tylko tęczówkę, ale również twarz
Zupełnie tak, jak odbywa się to przy odblokowywaniu telefonu z funkcją FaceID.
PayEye wprowadziło również aplikację mobilną z możliwością podpięcia karty, co ma skrócić proces rejestracji. Podbój świata e-commerce zapewnić ma zaś rozwiązanie e-PayEye. Przeniesie ono biometryczne uwierzytelnianie płatności do formy wtyczki online. Czy będzie ona wykorzystywała laptopowe kamerki – przedstawiciele firmy nie zdradzają póki co szczegółów.