1. bizblog
  2. Biznes

Giełda prościej i wygodniej. mBank Giełda sprawdzi się w rękach nowicjusza i doświadczonego inwestora

Lokowanie produktu

mBank Giełda to nowa aplikacja do inwestowania na polskich i zagranicznych giełdach, która wpisuje się w potrzeby nowych, jak i bardziej doświadczonych inwestorów. Jest wygodna, działa szybko i dostarcza informacje potrzebne do kupna czy sprzedaży akcji.

10.12.2021
15:20
Giełda „prościej i wygodniej”. mBank Giełda sprawdzi się w rękach nowicjusza i doświadczonego inwestora
Advertisement

Użytkownicy oczekują dziś, że mobilne wersje systemów giełdowych będą miały taką samą funkcjonalność, jak ich desktopowe wersje. Często stawiają wobec nich wyższe wymagania. Mały ekran wymusza zwięzłość przekazu i prezentację tylko najważniejszych wskaźników. Sztuką jest przy tym takie zaprojektowanie aplikacji, aby była wystarczająco elastyczna i trafiła w gusta różnych użytkowników. Jak wobec tych wyzwań sprawdza się mBank Giełda?

Do tej pory inwestowałem głównie na rynkach zagranicznych, premiera aplikacji mBanku stała się jednak doskonałą okazją do zapoznania się z polskimi realiami. Po kilku tygodniach testów mogę z czystym sumieniem napisać, że cel został osiągnięty i na polskim parkiecie za pomocą interfejsu nowej aplikacji od mBanku pozostanę na dłużej.

Świetne wrażenie robi ekran startowy, który możemy dostosować, aby zawierał jedynie interesujące nas instrumenty. Akcje spółek możemy komponować w listy. Co ciekawe, listę interesujących nas papierów możemy przygotować na wygodniejszym desktopie. mBank Giełda zsynchronizuje ją do widoku mobile.

Możemy też korzystać z widoku szczegółowego indeksów. Sam od razu dodałem do obserwowanych WIG GAMES, aby w mgnieniu oka móc sprawdzić co dzieje się na notowaniach 11 bit, CD Projektu, CI Games, Playway czy Ten Square Games.

Na jednym ekranie mamy najważniejsze informacje przed podjęciem decyzji

Widzimy, jak kurs zachowywał się w ostatnim czasie i na ile rynek wycenia pojedynczy walor. Jeśli potrzebujemy więcej informacji klikamy w wykres i na nowym ekranie możemy przeglądać wynik za ostatnie miesiące i lata. To zaawansowane narzędzie, które pozwala na sprawdzenie wahań ceny, wolumenów transakcyjnych i wskaźników analizy technicznej.

Te ostatnie dodajemy z pokaźnego menu. Wówczas wskaźnik szybko trafia na dół ekranu, a my możemy odnieść go np. do ceny. Całość działa płynnie, choć – z oczywistych powodów – nie jest tak wygodna, jak analiza na ekranie komputera.

Szybkie składanie zleceń

Jeśli w danym momencie kurs wydawał mi się atrakcyjny mogłem za pomocą jednego tapnięcia przejść do ekranu sprzedaży lub kupna. Wówczas wystarczyło wpisać liczbę akcji, limit ceny i ustawić ważność zlecenia, aby nabyć akcje interesującej nas spółki.

Po złożeniu zlecenia nie musimy śledzić rynku, aby dowiedzieć się czy zlecenie zostało wykonane na giełdzie. Aplikacja wyśle powiadomienie, że udało jej się zrealizować zlecenie.

Monitorowanie portfela

Dolna belka aplikacji służy do szybkiego przeskakiwania pomiędzy najważniejszymi ekranami. Zaraz obok notowań możemy na niej zauważyć Portfel, czyli miejsce do sprawdzania wyników posiadanych akcji. Widzimy tu średnią cenę kupna, liczbę akcji i ich sumaryczną wartość.

Najważniejsze dla mnie są jednak zyski lub straty. Pierwsze zaznaczone są na zielono, drugie na czerwono, a wyniki możemy sprawdzać również na poziomie całego portfela, aby szybko przekonać się czy jesteśmy na plusie. Całość jest w pełni interaktywna więc z tego miejsca również możemy przejść do szczegółowej analizy, a także zlecić dyspozycję kupna lub sprzedaży.

Choć dotychczas wspominałem tylko o polskich firmach, to z poziomu mBank Giełdy kupimy również technologicznych gigantów z giełdy nowojorskiej, a także spółki notowane na brytyjskiej LSE czy niemieckim Deutsche Börse.

Z aplikacji skorzystają klienci Biura Maklerskiego mBanku, eMaklera, a także chcący zainwestować środki z IKE czy IKZE. Zwłaszcza Ci ostatni powinni zainteresować się aplikacją. Grudzień to bowiem ostatni miesiąc na wykorzystanie tegorocznych limitów na rachunkach emerytalnych. W kolejnej wersji aplikacji mBank obiecuje również dodanie zapisów na oferty publiczne.

W mBank Giełda odnajdą się również początkujący inwestorzy, którzy skorzystają z puli materiałów edukacyjnych, wprowadzających np. do kwestii ETF-ów czy planów inwestycyjnych. W aplikacji przeczytają najnowsze komunikaty spółek i opracowania analityków.

I właśnie to jest dla mnie największą zaletą aplikacji. Daje szeroki wgląd w inwestowanie – od sprawdzania notowań, przez analizę techniczną, po składanie zleceń. mBank Giełda w wygodny sposób pozwala zarządzać portfelem inwestycyjnym i odkrywać kolejne spółki warte zainteresowania – zarówno w Polsce, jak i na świecie.

*Artykuł sponsorowany – powstał we współpracy z mBank S.A..

Lokowanie produktu
Najnowsze
Aktualizacja: