JSW brakowało jeszcze kryzysu wizerunkowego i awantury o mobbing. Teraz mają już komplet
Kobiety zatrudnione w JSW Innowacje S.A. w desperacji napisały list do premiera, prezydenta i prezesa PiS. Nie milkną bowiem echa skandalu o mobbing i molestowanie sprzed ośmiu miesięcy. Teraz w spółce szykanowane mają być osoby, które wtedy odważyły się mówić o nieprawidłowościach.
Skandal w JSW Innowacje wybuchł na przełomie lutego i marca. Zaraz po tym, jak wyszło na jaw, że w spółce faktycznie mogło dochodzić do mobbingu i molestowania w stosunku do czterech pracownic - zarząd JSW Innowacje powiadomił o wszystkim prokuraturę. Przyjęto też ze skutkiem natychmiastowym rezygnację ze stanowiska prezesa JSW Innowacje. To właśnie on miał składać pracownicą propozycje seksualne w zamian za korzyści służbowe.
Jarosław Mrozek, były prezes JSW Innowacje, wobec którego formułowane były takie oskarżenia od początku nie poczuwał się do winy i powtarzał, że to pomówienia. Z kolei spółka obiecała, że „zapewni wszelką pomoc osobom zgłaszającym nieetyczne i niezgodne z prawem zachowania”. Teraz wychodzi na jaw, że o swój los w spółce muszą drżeć ci, którym zależało na wyjaśnieniu sprawy i pociągnięciu do odpowiedzialności winnych.
Kobiety z JSW Innowacje piszą do Kaczyńskiego
My jak pracownicy uważamy, że cała ta sytuacja zmierza do wzięcia odwetu na nas i na innych osobach które „przyczyniły się” do odwołania Prezesa Mrozka. Wiemy także, że Prezes Duda dysponuje LISTĄ PRACOWNIKÓW DO ZWOLNIENIA na której pierwsze miejsca zajmują molestowane kobiety, a sam wyraża zdziwienie „co te kobiety robią jeszcze w tej spółce???”
– czytamy w liście otwartym do prezydenta Dudy, premiera Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (pisownia oryginalna).
W czym rzecz? Po odejściu ze stanowisku oskarżanego o mobbing i molestowanie Jarosława Mrozka nowym prezesem JSW Innowacje został Jacek Srokowski, który od początku podjął działania zmierzające do wyjaśnienia sprawy. Wypowiedział na przykład umowy o prace osobom odpowiedzialnym za nieprawidłowości i zdaniem piszących do najważniejszych osób w Polsce ta nadgorliwość najwyraźniej komuś musiała się bardzo nie spodobać.
Tomasz Duda, wiceprezes zarządu JSW ds. rozwoju, znajomy m.in. zwolnionego Jarosława Mrozka, powołał specjalną komisję wyjaśniającą i wynajął zagraniczną kancelarię prawniczą do przeprowadzenia audytu.
Pracowaliśmy na rozwój tej spółki 3 lata. Działania Prezesa Dudy prowadzą w prostej linii do jej zniszczenia oraz likwidacji i zmarnowania włożonych w spółkę pieniędzy ciężko pracujących górników. Zostały podjęte już pierwsze kroki w tym kierunku
– przekonują pracownice JSW Innowacje w liście otwartym.
Czytaj też: Czym jest mobbing i co się do niego zalicza?
Błagania o pomoc i pilne spotkanie
Panie z JSW Innowacje zapewniają, że dalej zamierzają bronić praw kobiet w całej Grupie Kapitałowej JSW.
Tak, aby tego typu sytuacje nigdy więcej się nie powtórzyły, a każdy z nas miał prawo do bezpiecznej i normalnej pracy
– przekonują.
Kobiety błagają prezesa PiS, premiera i prezydenta o pomoc. Chcą się też spotkać, żeby „przedstawić niezbite dowody”. Autorki listu boją się też ludzie odpowiedzialni za te wszystkie nieprawidłowości „zostaną oczyszczeni i powrócą do spółki”.
Mamy rodziny, dzieci, zobowiązania. Żyjemy w nieustannym stresie paraliżu, bo nie wiemy co przyniesie każdy kolejny dzień. Pod pretekstem restrukturyzacji planuje się nasze zwolnienie oparte o przesłanki osobiste, a nie ocenę potrzeby i jakość naszej pracy
– przekonują kobiety z JSW Innowacje.
Nowy związek zawodowy
Kobiety w tym samym czasie poinformowały zarząd JSW i Radę Nadzorcza spółki o zawiązaniu Związku Zawodowego Pracowników JSW Innowacje S.A. Przekonują, że od momentu rezygnacji ze stanowiska byłego już prezesa Jarosława Mrozka, „sytuacja do dnia dzisiejszego nie uległą poprawie, a wręcz przeciwnie - z dnia na dzień pogarsza się”. Przy czym od 23 czerwca trwa nieustanne postępowanie Komisji Wyjaśniającej JSW S.A. oraz Kancelarii Dentons w sprawie wykazania potencjalnych nieprawidłowości.
Nie bez przyczyny wszystkie działania „kontrolne”, których jedynym celem jest „szukanie haków” mają na celu rozmycie odpowiedzialności rzeczywistych autorów nieprawidłowości w Spółce, w sposób jednoznacznie potępionych przez Premiera Sasina wiosną tego roku
- czytamy w piśmie kobiet na ręce prezesa JSW S.A. i przewodniczącej RN.
W informacji o zawiązaniu nowego związku zawodowego kobiety zwróciły się do Rady Nadzorczej JSW S.A. o niezwłoczne wyjaśnienie 11 kwestii. Pytają m.in. o to dlaczego i w jakim celu dopuszczono do tak szerokiej inwigilacji korespondencji pracowników spółki JSW Innowacje przez Kancelarię Dentons, wykorzystując do tego narzędzia informatyki śledczej; dlaczego nikt nie zadbał dotąd o to, aby zwrócić się do Kancelarii Dentos o zniszczenie danych wraz z danymi osobowymi, które Kancelaria przetrzymuje niezgodnie z prawem; czy o to kiedy ostatecznie będzie wypracowany model restrukturyzacji JSW Innowacje?
Co na to JSW?
Chcemy poznać stanowisko w tej sprawie zarządu JSW S.A. W tym celu najpierw napisaliśmy wiadomość do rzecznika spółki, a potem nagraliśmy się na jego skrzynce pocztowej. W końcu dostaliśmy odpowiedź.
Jestem po dwóch tygodniach urlopu i nic nie wiem o liście kobiet z JSW Innowacje do premiera, prezydenta i szefa PIS. Nie komentuję z kolei spraw, o których nie mam informacji
– mówi Bizblog.pl Sławomir Stażyński, rzecznik JSW.
