REKLAMA
  1. bizblog
  2. Zdrowie

Johnson & Johnson ma dość oskarżeń o rakotwórczość pudru dla dzieci. Koniec sprzedaży w USA

Ponad 19 tysięcy pozwów o rakotwórczość pudru do skóry Johnson’s Baby Powder okazało się ciężarem, którego amerykański gigant kosmetyczno-farmaceutyczny Johnson & Johnson nie był w stanie dłużej znosić. Spółka postanowiła wycofać ten produkt z USA i Kanady, choć wciąż twardo obstaje, że jest całkowicie bezpieczny.

20.05.2020
9:33
Rakotwórczość pudru dla dzieci. Johnson & Johnson ugina się pod presją i wycofuje Johnson’s Baby Powder z rynku
REKLAMA

Fot. Mike Mozart/Flickr (CC BY 2.0)

REKLAMA

Ogłaszając wycofanie pudru dla dzieci z rynku, Johnson & Johnson stwierdził, że sprzedaż tego produktu spadła z powodu „dezinformacji” dotyczącej jego rzekomej rakotwórczości. Firma powołuje się na badania naukowe, które jednoznacznie wykluczają związek stosowania pudru z rozwojem choroby nowotworowej.

Firma w ostatnich latach została zalana potężną lawiną pozwów, którą przebić może jedynie wojna prawnicza o Roundup, jaką wciąż toczy niemiecki Bayer, obecny właściciel amerykańskiego Monsanto.

Producentowi popularnej zasypki do skóry dla najmłodszych dzieci zarzuca się, że puder zawiera cząsteczki azbestu, które przez drogi oddechowe dostają się do płuc i wywołują chorobę nowotworową.

Produkcję Johnson’s Baby Powder rozpoczęto już w 1894 roku i wykorzystywano go do utrzymywania wizerunku firmy przyjaznej rodzinom. W ostatnich latach jego udział w przychodach koncernu, a wizerunkowo był coraz większym obciążeniem.

Johnson & Johnson znalazł się pod szczególną presją opinii publicznej w 2018 roku, gdy agencja informacyjna Reuters opublikowała raport, który wskazywał, że spółka od dziesięcioleci wiedziała o możliwości obecności azbestu w niektórych partiach pudru.

REKLAMA

Reuters dotarł do wewnętrznych raportów firmy, zeznań z przeprowadzonych procesów sądowych oraz innych dowodów, z których wynikało, że co najmniej od 1971 roku stosowany do produkcji talk czasem dawał wynik pozytywny w badaniu obecności azbestu.

O tym, jak silnym echem odbiła się publikacja raportu Reutersa, może świadczyć fakt, że w ciągu jednego dnia wartość giełdowa Johnson & Johnson skurczyła się o 40 mld dol. To o ponad sześć razy więcej niż wynosi obecna wartość giełdowa Orlenu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA