REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

W PGNiG tak buchnęło, że Śląsk zaniemówił. Stawki za gaz pójdą w górę nawet o 260 proc.

Powiedzieć, że ceny energii pójdą ostro w górę, to nic nie powiedzieć. Mówimy bowiem o cztero-, pięciokrotnych wzrostach stawek, tak jak to miało miejsce w przypadku otwarcia ofert na zakup gazu ziemnego dla dla grupy zakupowej utworzonej przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię (GZM).

23.11.2021
15:25
cena-gazu-limit-Norwegia
REKLAMA

Nastroje w zarządzie GZM mocno popsuły się już na początku października, kiedy spółki energetyczne przedstawiły propozycje taryf na potrzeby grupowego zakupy energii. Nikt nie przypuszczał, że może być aż tak drogo. 

REKLAMA

W poprzednim postępowaniu średnia cena dla wszystkich grup taryfowych za 1 MWh wyniosła 335 zł, a w tym wzrosła do 505 zł. W poszczególnych taryfach te wzrosty są jeszcze większe i sięgają ponad 60 proc. – wylicza Kamila Rożnowska, rzeczniczka prasowa GZM.

Tyle droższa będzie energia. A gaz ziemny?

Gaz ziemny znacznie droższy

PGNiG zażyczył sobie 84,3 mln zł za blisko 198,7 gigawatogodzin (GWh) gazu. Metropolia, chcąc zobaczyć, w którym wariancie traci najmniej, podzieliła zakup na dwa modele: na rok i na na dwa lata. W sumie w Grupie Zakupowej GZM są 32 gminy. 15 z nich zdecydowało się na dwuletnie dostawy od 2022 do 2023 r., łącznie ok. 97,2 GWh gazu. 17 samorządów, które w sumie kupią w ten sposób ok. 101,5 GWh gazu, na roczne. Wartość rocznego kontraktu to ok. 38 mln zł, a dwuletniego – ok. 46,3 mln zł. W przypadku umowy dwuletniej oznacza to wzrost stawki o 196,4 proc. a rocznej – o 259,5 proc.

Przeliczmy procenty na złotówki. W obecnej grupie zakupowej na lata 2020-2021 stawka wynosi 8,959 gr/kWh. W przypadku gmin, które zdecydowały się na roczny zakup, cena wzrośnie do 32,206 gr/kWh. Gminy z umową dwuletnią będą płacić 26,558 gr/kWh – wylicza biuro prasowe GZM.

Wszystko przez Nord Stream 2?

Karolina Mucha-Kuś, dyrektor Departamentu Projektów i Inwestycji Metropolii GZM, przyczyny tego szoku cenowego upatruje przede wszystkim w rosyjskim gazociągu Nord Stream 2. 

Ma na nią wpływ sytuacja geopolityczna, związana z budową rurociągu Nord Stream II oraz działaniami Gazpromu. Ich celem jest zakończenie budowy, utrzymanie własności i statusu operatora. W grę wchodzi także zagwarantowanie udziału w operacjach handlowych - przekonuje.

REKLAMA

Faktycznie, trudno nie zauważyć, że obecny kryzys energetyczny w Europie w jakimś stopniu wywołała Rosja, która w sierpniu zaczęła manipulować dostawami gazu od Gazpromu. Teraz Moskwa robi wszystko, co może, żeby Nord Stream 2 jak najszybciej uruchomić i jeszcze bardziej zwiększyć uzależnienie Europy od rosyjskiej energii. 

Niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci uznała jednak, że Nord Stream 2 powinien przede wszystkim zacząć funkcjonować w zgodzie z niemieckim prawem. Zgodnie zaś z Dyrektywą Gazową UE eksploatacja gazociągu i dystrybucja gazu muszą być odpowiednio oddzielone. Gazprom nie ma więc innego wyjścia, jak powołać w Niemczech spółkę-córkę. To jednak cały proces certyfikacji Nord Stream 2 komplikuje i przede wszystkim wydłuża w czasie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA