Dostarczą paczki i odnajdą skradzione auta? W Katowicach rusza Droniada
Instytucje tworzące Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów (CEDD) będą oceniać propozycje akademickich zespołów, które przeprowadzą misje specjalne z wykorzystaniem bezzałogowych systemów powietrznych. Drony zdominują niebo nad katowickim Muchowcem na trzy dni (6-8 czerwca).
“Most powietrzny - uniwersalny moduł cargo”, “Auto na radio - w poszukiwaniu skradzionego pojazdu”, “Podaj cegłę” - to nazwy konkurencji, którym będą musiały podołać drony startujące w konkursie “Droniada”. Partnerami szóstej edycji są instytucje tworzące CEDD: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
Tym razem sprawdzą, jak dziewięć zespołów akademickich z sześciu polskich politechnik zapatruje się na autonomiczne loty dronów i wykonywanie podczas nich konkretnych zadań.
Pula nagród to 60 tys. zł. 25 tys. przypadnie w udziale zwycięzcom rywalizacji, 15 tys. zł ustanowiono za uplasowanie się na 2. miejsca, a 10 tys. zł trafi do tych, którzy zajmą trzecią lokatę. Do tego jeszcze dochodzą nagrody specjalne za najlepsze wykonanie poszczególnych zadań. Możliwe, że najlepsze rozwiązania znajdą niedługo zastosowania w życiu codziennym.
Z ogromnym zainteresowaniem będziemy obserwować nowe możliwości użycia dronów, ponieważ nawet takie poligonowe próby, umożliwiają nam ocenić ich dojrzałość i odnajdywać dla nich potencjalne zastosowanie w konkretnych usługach, które mogłyby być wdrażane pilotażowo w Metropolii – mówi Marcin Dziekański, Kierownik Projektu Drony Nad Metropolią w GZM.
Drony mają być przede wszystkim bezpieczne.
W Katowicach sprawdzane będzie, czy i w jakim stopniu drony mogą być wykorzystywane w zarządzaniu kryzysowym lub podczas inspekcji infrastruktury. Ale oceniający i tak nade wszystko patrzeć będą na bezpieczeństwo symulowanych misji.
Szczególny nacisk postawimy na bezpieczeństwo – doprecyzowanie systemów antykolizyjnych, automatycznego lądowania oraz procedur awaryjnych. Bardzo ważna jest akceptacja społeczna wdrażanych rozwiązań i chcemy mieć pewność, że testowane systemy są w pełni bezpieczne - potwierdza Paweł Szymański, Dyrektor Departamentu Bezzałogowych Statków Powietrznych ULC.
Od przesyłek do ruchu drogowego.
W konkurencjach konstrukcje studentów będą musiały wypełniać określone zadania. Na starcie uniwersalny moduł cargo, czyli pokazanie, czy drony mogłyby z powodzeniem dostarczać przesyłki. To nie tylko ważne dla logistyki, ale też przy okazji zarządzania kryzysowego i ochrony ludzi.
Drugie wyzwanie polega na zainstalowaniu w dronach takiego systemu teleinformatycznego, który pozwoli rozpoznać auto po marce czy kolorze. Z kolei w ostatniej konkurencji oceniany będzie poziom opanowania techniki kierowania dronem. Zawodnicy w tym przypadku będą musieli wykazać się jak najlepszymi zdolnościami manualnymi.
Kolejny kamyczek do polskiego ekosystemu U-Space.
Wnioski wyciągnięte z katowickich zmagań mają pomóc w dalszych pracach nad autonomicznymi lotami oraz w organizacji w naszym kraju ekosystemu U-Space. Dlatego podczas lotów wykonywanych w ramach Drionady oceniany będzie też m.in. geofencing, czyli umiejętność bezzałogowych statków powietrznych utrzymywania się w dopuszczonym do danej misji obszarze.
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej będzie chciała też sprawdzić opracowane przez siebie rozwiązanie organizacji autonomicznych startów i lądowań w jednym wolumenie przestrzeni powietrznej.
Czytaj także: Czym jest paserstwo? Co za nie grozi?