REKLAMA

Dron polskich licealistów lata na 20 km i wysyła algi w kosmos. O tych chłopakach będzie głośno

Gdyńscy licealiści wysłali balon stratosferyczny z dronem na wysokość 20,5 km, bijąc rekord Polski. Sprawdzili, czy będziemy w stanie hodować algi w stratosferze. Dziś doceniają ich za granicą.

Dron polskich licealistów sam wróci z wysokości 20 km i sprawdzi czy algi przeżyją w kosmosie
REKLAMA

Zaczęło się od zbudowania drona. Jan Struziński, Łukasz Gałecki i Mateusz Mazurkiewicz z III LO w Gdyni podzielili się zadaniami. Łukasz odpowiadał z projektowanie i druk 3D, Jan za sprawy inżynieryjne, a Mateusz szefował projektowi, w który zaangażowanych było w sumie 18 osób i firma Pelixar z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego.

 class="wp-image-990212"
Ł. Gałecki, M.Mazurkiewicz, J. Struziński / fot. Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci
REKLAMA

Ikar sam wróci ze stratosfery we wskazane miejsce

Najpierw balon meteorologiczny wynosi drona na zakładaną wysokość, aby ten mógł później samodzielnie wrócić do swojego właściciela z wysokości ponad 20 km. Pod koniec zeszłego roku Ikar, jako pierwszy na świecie dron klasy micro, osiągnąwszy dolną granicę stratosfery, wrócił lotem automatycznym w miejsce startu z kompletnym ładunkiem badawczym

Przeprowadzenie takiego eksperymentu ma nie tylko wartość naukową, ale również biznesową. Dron zabiera bowiem na swój pokład próbki bogatych w białko alg ze Svalbardu. Młodzi naukowcy badali możliwość ich hodowli w kosmosie.

Pierwsze analizy pokazały, że algi nie miały kłopotu z przetrwaniem w stratosferze, co daje nadzieje, że w kosmosie również nie spotka ich nic złego.

To jednak niejedyna zaleta projektu Polaków.

Dron pozwoli oszczędzić 2 mln zł rocznie

Wcześniejsze eksperymenty z próbkami alg przeprowadzano, wykorzystując tradycyjną sondą. Ta niestety wraca na ziemię znacznie dłużej, co naraża próbki na niechciany wpływ niższych warstw atmosfery. Także, jeśli chodzi o wiatr.

 class="wp-image-990206"
Strażacy ściągający drona na ziemię.

Dron wykorzystany może zostać również w czasie radiosondaży, służących badaniu temperatury powietrza, temperatury punktu rosy i wiatru nad danym miejscem wysoko w chmurach.

Drona trzeba jedynie naładować pomiędzy lotami, co nie jest wielką przeszkodą. Samo urządzenie jest jedynie kilkukrotnie droższe od sondy. Jego użycie pozwala również na zebranie lepszych danych, ponieważ dron może obierać dowolną trajektorię lotu powrotnego i na przykład krążyć wokół interesującego naukowców obszaru.

Młodzi naukowcy studiują dziś w Holandii

Wybrali Uniwersytet Techniczny w Delft, który ich zdaniem oferuje najlepszy program inżynierii kosmicznej.

Cała trójka to również laureaci pierwszych nagród w polskiej edycji konkursu Unii Europejskiej dla Młodych Naukowców – European Union Contest for Young Scientists (EUCYS). Pod koniec września przywieźli oni również nagrodę specjalną z gali finałowej — tygodniowy wyjazd do CERN w Szwajcarii. Chłopaki zapowiadają, że będziemy mieli jeszcze przyjemność o nich usłyszeć.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-23T22:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T19:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T18:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T16:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T12:44:13+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T09:34:54+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T08:37:06+02:00
Aktualizacja: 2025-04-23T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T22:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T19:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T17:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T13:18:14+02:00
Aktualizacja: 2025-04-22T12:29:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-20T22:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-20T17:35:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA