REKLAMA
  1. bizblog
  2. Prawo /
  3. Pieniądze

Wyrok TSUE ws. kredytów frankowych. Tak, to będzie trzęsienie ziemi. Dla banków

Eksperci właściwie nie mają wątpliwości, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-260/18 wywoła spore zamieszanie na rynku i będzie miało olbrzymi wpływ na działalność sektora bankowego w Polsce. Jeśli tak jak wynika z dotychczasowej praktyki, stanowiska Trybunału i rzecznika będą zbieżne, to w końcu na rynku zostanie przywrócona równowaga po tym, jak banki zachwiały ją, sprzedając kilkaset tysięcy kredytów i przerzucając całe ryzyko na klientów.

30.09.2019
17:08
Co zmieni wyrok TSUE w sprawie frankowiczów?
REKLAMA

Produkt ten był ryzykowny, a banki w zasadzie większość ryzyka przenosiły na klientów. Dochodzenie roszczeń w oparciu o abuzywność klauzul indeksowanych lub stwierdzenie nieważności całej umowy było jednak trudne ze względu na niejednolitą linię orzeczniczą oraz długotrwały proces sądowy - zauważa Ernest Szczęch, aplikant radcowski z kancelarii AXELO Prawo i Podatki dla Biznesu.

REKLAMA

Przełomem okazała się opinia Rzecznika Generalnego TSUE z 14 maja 2019 r. W myśl przedstawionej wtedy wykładni klienci będą mogli dokonać wyboru między zmianą klauzuli indeksowanej i odfrankowieniem hipoteki a stwierdzeniem nieważności umowy. To, z której opcji skorzysta klient, zależy wyłącznie od jego wyboru.

Wyrok TSUE to kamień, który wywoła lawinę

Ernest Szczęch zaznacza, że opinia nie przedstawia jednoznacznych wniosków dotyczących uznania konkretnej klauzuli za niedozwoloną.

Rzecznik ogranicza się do wskazania ogólnych wytycznych przeznaczonych dla krajowych sądów orzekających. W związku z powyższym prawdziwy przełom w kwestii frankowiczów nastąpi dopiero po ukształtowaniu się jednolitego, korzystnego dla klientów orzecznictwa. Nie można jednak wykluczyć, że niektóre klauzule zostaną uznane za dozwolone, a co za tym idzie, skutkiem dla klienta będzie oddalenie powództwa. Każde takie rozstrzygnięcie będzie dla banków narzędziem do minimalizacji strat – uważa ekspert.

Trudno się spodziewać, żeby wyrok TSUE w sprawie C-260/18 podzielający opinię Rzecznika Generalnego z wiosny nie spowodował wzrostu postępowań cywilnych dotyczących kredytów indeksowanych. Prawnicy sugerują też, że rozstrzygnięcia sądów staną się „bardziej przewidywalne”.

Czy wyrok TSUE przywróci równowagę?

Ernest Szczęch wskazuje, że wraz z dotychczasowym orzecznictwem sądów powszechnych i Sądu Najwyższego wyrok TSUE może stanowić solidną argumentację przemawiającą na korzyść frankowiczów w procesach sądowych. Polskie sądy coraz częściej decydują się bowiem na powoływanie się w swoich rozstrzygnięciach na dorobek sądów europejskich.

Założyć również należy, że banki po niekorzystnym dla siebie rozstrzygnięciu będą skłonne do polubownego rozstrzygania ewentualnych sporów, czego dotychczas unikały, opierając się na niejednolitości orzecznictwa sądów krajowych. W konsekwencji zmiana podejścia banków w zakresie polityki kredytów indeksowanych ograniczy kwotę ich zobowiązań warunkowych, których powstanie spodziewane jest po wyroku TSUE – wskazuje prawnik z kancelarii AXELO.

REKLAMA

W opinii mecenasa szacowane koszty dla sektora bankowego należy zestawić z zyskami, które dotychczas uzyskały banki.

Rozstrzygnięcia zaproponowane przez Rzecznika Generalnego dla sądów krajowych nie mają na celu pokrzywdzenia banków – zaznacza Ernest Szczęch. Są one podyktowane przywróceniem równowagi, którą banki zakłóciły wprowadzeniem klauzul niekorzystnych dla klientów. Konieczność przywrócenia tej równowagi wynika bezpośrednio z wprowadzenia produktu kredytu indeksowanego, którego ryzyko – przynajmniej do tej pory – spoczywało w większości na kliencie – zauważa ekspert.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA