Obywatelski pościg za pijanym kierowcą BMW. Trzeba odłamać kawałek medalu
Wiadomości / Bezpieczeństwo ruchu drogowego 09.11.2022Przy pościgu za pijanym kierowcą trzeba powściągać emocje. Właściwie to nie należy podejmować żadnego pościgu. To zatrzymanie obywatelskie skończyło się dobrze, ale ryzyko było za wysokie.
Film z pijanym kierowcą
Kierowca BMW początkowo nieśmiało opuszcza swój pas ruchu, ale szybko na niego wraca. Nagrywający go wyprzedza, ale wciąż obserwuje jego zachowanie, a ono się znacznie nie zmienia. BMW nie jest w stanie trzymać się swojego pasa ruchu, a nagrywający daje się wyprzedzić nagrywanemu. Niestety, w tym celu zjeżdża na pas awaryjny, czym raczej nie przyczynia się do minimalizowania zagrożenia. Próbuje również krzyczeć do kierowcy z innego auta, żeby wspólnie go zatrzymać. Ten, o dziwo, rozumie przekaz.
Następnie pasażerka dzwoni na policję i wraz z kierowcą opisują, co się dzieje. Są bardzo zdenerwowani, więc nie można powiedzieć, by szło im to wybitnie składnie. No nie idzie. Początkowo na pewno dyspozytorowi jest trudno wychwycić, jaka jest przyczyna zgłoszenia.
Równolegle do rozmowy z policją postępuje akcja. Autor nagrania znowu zjeżdża na pas awaryjny, potem lewym pasem wyprzedza BMW, by znów zostać wyprzedzonym. Najprawdopodobniej są to próby zachęcenia kierowcy BMW, żeby się zatrzymał.
Dyspozytor raczej nie zachęcał ich do łapania pijanego kierowcy. Mieli tylko dać informację, gdyby skręcił, czyli opuścił obwodnicę. Z relacji nagrywającego wynika też, że najprawdopodobniej poruszali się z prędkością 180 km/h. Trochę dużo, chyba że źle usłyszałem. W końcu BMW opuszcza obwodnicę i pasażerka informuje o tym policję. Również o tym, że BMW zatrzymało się pod jakąś posesją. Z opisu filmu wynika, że kierowca słabo trzymał się na nogach i próbował ukryć się w krzakach. W wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu, co zmierzyła już policja.
Jak podawać informacje policji?
Zacznijmy od tego, co może się kiedyś przydać, gdy będziemy próbowali zgłosić jakieś drogowe zdarzenie. Trzeba ułatwiać pracę dyspozytorowi i :
- czyli dokładnie opisać, co się stało,
- wskazać miejsce zdarzania, najlepiej z adresem,
- podać liczbę poszkodowanych, jeśli są, i opisać ich stan,
- przedstawić się i podać swój numer telefonu,
- nie rozłączać się, czekać na instrukcje.
Zatrzymanie obywatelskie – czego nie robić?