Wiadomości

Znaleziono trzy nowiutkie Tesle Roadster. Pasjonaci elektromobilności już mają swoje stodoły

Wiadomości 04.05.2023 25 interakcji

Znaleziono trzy nowiutkie Tesle Roadster. Pasjonaci elektromobilności już mają swoje stodoły

25 interakcji Dołącz do dyskusji

Stara gwardia, która lubi smród benzyny, może zbierać i gnić wozy z każdego rocznika od ponad stu lat. A co mają powiedzieć fani samochodów elektrycznych? Skąd oni mają brać youngtimery i barnfindy? Okazuje się, że na świecie są już pochowane „klasyczne” elektryki. W tym przypadku nie w stodole, ale w kontenerze, znalezione zostały trzy sztuki modelu Tesla Roadster.

Trzy zupełnie nowe, w pełni oryginalne egzemplarze Tesla Roadster zostały odnalezione w kontenerze transportowym w jednym z chińskich centrów logistycznych. Samochody stały zapakowane w stalowej skrzyni przez 13 lat. Pamiętajmy, że Tesla wyprodukowała od 2008 do 2011 tylko nieco ponad 2000 sztuk tego modelu, więc znalezienie trzech nówek, to naprawdę duże wydarzenie.

Pierwsza Tesla – ze stodoły do stodoły

Biorąc pod uwagę hiperdynamiczny rozwój Tesli na przestrzeni ostatnich lat, to posiadanie dziś oryginalnej, pierwszej Tesli (bazującej na podwoziu Lotusa), jest nie lada gratką dla najbardziej zagorzałych entuzjastów elektromobilności. A tutaj proszę – aż trzy zafoliowane egzemplarze odnalazły się po latach.

Cenionym na świecie specjalistą od pierwszej generacji Tesli Roadster jest firma Gruber Motors z Arizony. To właśnie oni wpadli na trop opuszczonych trojaczków. Firma podaje, że w 2010 roku klient w Chinach kupił trzy egzemplarze modelu.

Tesla Roadster
Fot. Gruber Motors

Pojazdy zostały wysłane do doku w Chinach, gdzie zostały porzucone przez kupującego. Od 2010 roku auta czekały w kontenerach morskich. Pojazdy są nowe, z zerowymi przebiegami. Jedyny problem to opłaty portowe, które po latach osiągnęły wartości przekraczające kwotę 100 tys. dolarów. Rachunek za przechowywanie uregulował nowy właściciel, który planuje sprzedać wszystkie trzy egzemplarze.

Roadstery są w świetnym stanie wizualnym, ponieważ były zamknięte od nowości. Chcecie dowodów? Np. wszystkie mają nadal fabryczne papierowe dywaniki podłogowe. Problemy mogą pojawić się ze stroną mechaniczną. Pojazdy muszą być dokładnie sprawdzone pod kątem układów jezdnych, elektroniki oraz stanu akumulatorów. Zdaniem Electrek.co po tylu latach, baterii może nie dać się w ogóle naładować. Autami zajmie się Gruber Motors, ale póki co firma nie chce komentować stanu technicznego żadnej z Tesli, bo samochody jeszcze nie trafiły do siedziby firmy.

Tesla Roadster – czy to już klasyk?

Największą zagadką jest, zdaniem przedstawicieli Grubera, czy wtyczki serwisowe pakietu ESS zostały wyciągnięte przed wysyłką. Jeśli tak, to bardzo możliwe, że nawet po 13 latach akumulatory będą dawały oznaki życia. To wszystko jednak gdybanie. Nie dowiemy się, dopóki auta nie będą miały wykonanych przeglądów oraz nie zostaną uruchomione.

Jeśli Amerykanom uda się przywrócić do życia systemy energetyczne, to bardzo możliwe, że chińskie trojaczki będą jednymi z najlepiej zachowanych Roadsterów od Tesli na świecie. Jest tylko jeden egzemplarz, którego wyjątkowości nic nie przebije, ale on znajduje się obecnie w przestrzeni kosmicznej.

Fajnie, że pojawia się coś takiego jak elektryczny klasyk. Mnie to bardzo cieszy, że kierowcy aut na akumulatory już doczekali się swoich znalezisk i zalążka własnej klasycznej motoryzacji. To kolejny aspekt motoryzacyjnego hobby oraz mały kroczek na drodze wspólnego celebrowania klasyków spalinowych oraz elektrycznych.

Czytaj dalej:

Oto sześć samochodów w cenie nowej Tesli Model 3. Na przykład Opel Astra

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać