Wiadomości

Toyota Yaris dostała nowy napęd. Wciąż ma 3 cylindry, ale nie będziesz narzekać

Wiadomości 30.05.2023 58 interakcji

Toyota Yaris dostała nowy napęd. Wciąż ma 3 cylindry, ale nie będziesz narzekać

Piotr Barycki
Piotr Barycki30.05.2023
58 interakcji Dołącz do dyskusji

Jeśli ktoś to tej pory uważał, że Toyota Yaris jest spoko, ale przydałoby się jej trochę więcej mocy, to… ktoś w Toyocie pomyślał dokładnie tak samo. Do oferty dołącza właśnie nowa, mocniejsza i szybsza wersja hybrydowa.

Nie ma co wprawdzie liczyć na osiągi czy wrażenia rodem z GR Yarisa, ale i tak postęp w porównaniu do oferowanej do tej pory jednostki napędowej jest spory.

Toyota Yaris – nowy napęd dla tych, którzy wymagają trochę więcej

Trochę oznacza tutaj dodatkowe 14 KM, porównując go z dotychczas sprzedawaną wersją hybrydową o mocy 116 KM, która będzie oferowana równolegle jak Hybrid 115 (tak, nie ma literówki w oznaczeniu). Ten układ napędowy już znamy, więc przejdźmy do tej wzmocnionej nowości.

Jest nią wersja określana jako Hybrid 130, która – jak można się domyślić – oferuje kierowcy 130 KM, wykorzystując tę samą, 1,5-litrową, 3-cylindrową jednostkę benzynową. Wzrost mocy udało się uzyskać m.in. dzięki nowej przekładni, poprawieniu oprogramowania i mocniejszemu silnikowi elektrycznemu. Poza wzrostem mocy znacząco wzrósł też moment obrotowy – zamiast 141 Nm dostajemy teraz 185 Nm.

Przekłada się to m.in. na lepsze osiągi – przykładowo przyspieszenie do setki zajmuje teraz 9,2 s, zamiast niezbędnych do tej pory 9,7 s. Zużycie paliwa ma być przy tym większe, ale w minimalnym stopniu – według pomiarów WLTP dla jazdy w cyklu mieszanym, mocniejszy silnik spali 4,2-5,1 l, natomiast słabszy – 4,1-4,9 l. Nawet jeśli więc przyjąć, że nie osiągniemy dokładnie takich wyników (a jest to możliwe), to faktyczna różnica w spalaniu i tak powinna być pomijalna.

Zgodnie z informacja prasową, napęd Hybrid 130 ma być oferowany w standardzie z wersjami GR Sport i Premiere Edition. To jednak nie koniec nowości w Yarisie.

Toyota Yaris doczeka się drobnego odświeżenia.

Obejmuje ono m.in. poprawione wersje systemów wspomagania kierowcy, nowe cyfrowe zegary (do 12,3 cala), większy wyświetlacz centralny systemu multimedialnego (do 10,5 cala) i… cyfrowy kluczyk. Ta ostatnia nowość oznacza tyle, że osoby korzystające z aplikacji MyT będą mogli zdalnie z poziomu telefonu uzyskać dostęp do samochodu i np. zamknąć lub otworzyc drzwi, uruchomić auto bez sięgania po klucze czy włączyć światła awaryjne. Nowa opcja będzie zgodna ze smartfonami i z Androidem, i iOS.

Toyota póki co nie podała cen dla wersji Hybrid 130, ale aktualny wariant 116 KM startuje z cenami od 92 900 zł za bazową wersję, a w odmianie GR Sport cennik zaczyna się od 111 400 zł. Dodatkowe 14 KM będzie pewnie wymagało głębszego sięgnięcia do portfela.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać