Wiadomości

Spirit of Ecstasy jak skoczek narciarski – w elektromobilności ląduje z telemarkiem

Wiadomości 06.02.2022 90 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 06.02.2022

Spirit of Ecstasy jak skoczek narciarski – w elektromobilności ląduje z telemarkiem

Adam Majcherek
Adam Majcherek06.02.2022
90 interakcji Dołącz do dyskusji

Rolls Royce zmienia swój legendarny symbol – figurka Spirit of Ecstasy musi być bardziej aerodynamiczna

W czasach, gdy kolejne samochody stają się tak nijakie i podobne do siebie nawzajem, że producenci zamiast charakterystycznych logotypów muszą opisywać je rozstrzelonymi literkami, figurka wystająca z osłony chłodnicy Rolls-Royce’a została Ostatnim Mohikaninem motoryzacji w klasycznym ujęciu. Brytyjczycy jeszcze nie zdecydowali się przełożyć jej na dwuwymiarowy wzór, który by dobrze wyglądał jako ikona na ekranie smartfona. Ale i ta legenda musi przechodzić zmiany.

Jak dotąd była głównie zmniejszana. Kiedyś była przytwierdzonym na stałe, 17,5-centymetrowym, metalowym elementem, który w razie kolizji mógł wyrządzić pieszemu sporą krzywdę. Ale to było ponad 100 lat temu, w czasach, gdy Spirit of Ecstasy była chyba najmniejszym zmartwieniem ewentualnego poszkodowanego, doświadczającego spotkania ze stalowym potworem Rollsa. Z czasem figurka malała, od 1995 r. ma już tylko 9,5 centymetra, a później zaczęła się nawet automatycznie chować, by nie wyrządzać krzywdy, ale częściej po to, by nie paść łupem złodzieja.

Jakiś czas temu Spirit of Ecstasy przestała świecić

Pisaliśmy o tym, że unijna dyrektywa o zanieczyszczeniu świetlnym skłoniła decydentów nobliwej marki do podjęcia decyzji o usunięciu możliwości zamówienia podświetlonej wersji figurki. Co więcej – uznano, że moralnym obowiązkiem firmy jest usuwanie tych elementów z samochodach, w których już je zamontowano.

Teraz Rolls-Royce zapowiedział kolejną zmianę – w dobie elektryfikacji, Spirit of Ecstasy będzie bardziej aerodynamiczna

Dotąd wyglądała tak:

Spirit of Ecstasy

A gdy pojawi się na pierwszym elektrycznym modelu marki – Spectre, będzie wyglądać tak:

Spirit of Ecstasy

Nie ma mowy o radykalnej zmianie, ale Spirit of Ecstasy przykucnie, przyjmie bardziej aerodynamiczną pozę. Jeśli wcześniej wyglądała, jak skoczek narciarski w momencie wybicia z progu, to teraz można powiedzieć, że ląduje z telemarkiem. I jest jeszcze mniejsza – ma zaledwie 82,7 mm wysokości, czyli ponad połowę mniej niż w chwili swojego debiutu dokładnie 111 lat temu. Zapewne ta zmiana wydatnie pomoże w osiągnięciu wyniku współczynnika oporu cd na poziomie 0,26, czyniąc Spectre najbardziej dopracowanym pod tym względem modelem Rollsa wszech czasów.

Spirit of Ecstasy

Eksperci narciarstwa mówią, że telemark nie jest najbezpieczniejszym sposobem na kończenie długich skoków. Mamy nadzieję, że mimo tego debiut Spirit of Ecstasy w świecie elektromobilności okaże się szczęśliwy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać