Wiadomości

Tango Down. Salon w Genewie spadł z rowerka, tylko jeszcze o tym nie wie

Wiadomości 27.02.2020 228 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 27.02.2020

Tango Down. Salon w Genewie spadł z rowerka, tylko jeszcze o tym nie wie

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski27.02.2020
228 interakcji Dołącz do dyskusji

Jak na razie organizatorzy salonu w Genewie twierdzą, że impreza się odbędzie. Tylko że chyba nikt na nią nie przyjdzie.

Właśnie po burzliwej dyskusji w redakcji ustaliliśmy, że nie jedziemy na targi w Genewie. Wszystko z powodu ogólnego nastawienia wystawców, którzy chętnie zabraliby dziennikarzy na jakąś wycieczkę, ale sami na targi wchodzić nie zamierzają. Zresztą jak udało się nam dowiedzieć, sporo redakcji zakazało swoim wysłannikom odwiedzania Geneva International Motor Show.

Od epidemii koronawirusa gorsza jest tylko epidemia paniki przed koronawirusem

Kia odwołała wszystkie konferencje na miejscu. Samochody będą tylko stały i prezentowały się statycznie, czyli będą musiały obronić się same, bez marketingowej gadki. Jestem za. Mazda odwołała wywiady w Genewie i ogólnie obecność delegacji z Europy. Ma być tylko prezes Mazda Europe, zapewne zaopatrzony w maseczkę. Fiat-Chrysler Automobiles skasował wyjazd dziennikarzy z Polski, ale zapewne dotyczy to całej Europy. Mercedes postąpił tak samo. Volkswagen – jeszcze nie wiemy, ale zapewne skończy się na tym samym. Nasz redaktor, Mikołaj, który też miał jechać do Genewy z jednym z producentów samochodów, nie odwiedzi w tym roku targów, bo tenże importer nie wybiera się na targi, chociaż ma tam stoisko.

Poczytałem dziś rano ciekawy wpis o koronawirusie i z niego wynika, że bardziej należy się bać zwykłej grypy czy choćby wypadku komunikacyjnego. Ale tematy o epidemii są bardzo nośne i wywołują często przesadzone reakcje. Organizator targów, czyli Palexpo, poinformował że nie poddaje się panice i targi się odbędą. Ale czy ktoś je odwiedzi?

To będzie salon duchów

Sądzę, że tegoroczny salon genewski będzie najlepszym w historii. Wreszcie będzie można bez problemu podejść do tych wszystkich samochodów, bez setek tłoczących się dziennikarzy i największej zarazy, czyli youtuberów nagrywających pierwsze wrażenia na żywo (rozjeżdżałbym walcem). Pisałem względnie niedawno o tym, że targi we Frankfurcie, notujące ogromne spadki odwiedzalności, zapewne odbyły się po raz ostatni. Ciekaw więc jestem, co będzie z Genewą – edycja 2020 też pewnie będzie rekordowa, jeśli chodzi o brak zainteresowania odbiorców. Ja jakoś zupełnie koronawirusa się nie boję i chętnie bym w tej sytuacji na takie targi pojechał, tylko że nie bardzo mam jak. Być może samochody faktycznie wjadą na hale, być może wszystkie prezentacje się odbędą tak jak planowano, być może całe przedsięwzięcie okaże się organizacyjnym sukcesem, ale co z tego, skoro będzie się to działo przy braku publiczności i dziennikarzy, którzy ograniczą się do zrelacjonowania tego, co można obejrzeć na transmisji na żywo w internecie. A to może być gwóźdź do trumny kolejnej wielkiej imprezy motoryzacyjnej.

Tymczasem możecie sobie sprawdzić, co przedstawią podczas pustego salonu genewskiego.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać