Bezpieczeństwo ruchu drogowego / Wiadomości

Kiedy wybierając się na plażę zamiast o parawanie pamiętałeś o kombivanie

Bezpieczeństwo ruchu drogowego / Wiadomości 11.08.2023 57 interakcji

Kiedy wybierając się na plażę zamiast o parawanie pamiętałeś o kombivanie

57 interakcji Dołącz do dyskusji

Dziś mamy dla was poradnik, co zabrać ze sobą na plażę. Nie róbcie tak jak bohater tego tekstu i pamiętajcie o parawanie oraz zapomnijcie o kombivanie. Po inne porady zapraszam na pimponik albo puderek.

Czy można nie widzieć różnicy między parawanem a kombivanem? Okazuje się, że można. Udowodnił to kierowca Renault, który postanowił wjechać na plażę swoim Kangoo i podróżował sobie wzdłuż brzegu. Wszystko szło dobrze, dopóki nie najechał na falochrony i przekoziołkował. Drewniane bale okazały się twardsze od Renówki i srebrny dostawczak w mgnieniu oka stał się wrakiem. Kierowca chyba nie był z tego zadowolony, bo porzucił swój samochód na środku plaży w Łebie i zbiegł z miejsca zdarzenia.

podróż po plaży w kombivanie
Fot. PSP Lębork

Dziś plażowiczy w Łebie przywitał nietypowy widok zagrzebanego w piachu, rozbitego Kangoo. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Zastępy JRG Lębork, Ochotnicza Straż Pożarna w Łebie i Służba SAR – BSR Łeba wzięły wspólnie udział w zabezpieczeniu terenu działań ratowniczych oraz usuwaniu rozlanych płynów eksploatacyjnych i farb z linii brzegowej. Jak podaje KP PSP w Lęborku, w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych oraz nikogo nie znaleziono w porzuconym kombivanie.

podróż po plaży w kombivanie
Fot. PSP Lębork

Spacer po plaży w kombivanie

Na widok zdjęć rozbitego Kangoo przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl – ręce opadają. Co trzeba mieć w głowie, albo ile trzeba mieć w głowie (promili), żeby zrobić coś takiego? Za to bardzo podoba mi się mała galeria zdjęć opublikowana przez lęborskie PSP. Po pierwsze widać, że zdjęcia zostały dobrze wypoziomowane i wykonane z dbałością o kompozycję. To jednak nie wszystko, ponieważ seria zdjęć ma bardzo ciekawy tytuł „Samochód osobowy zderzył się z falochronem”. Brzmi jak nazwa jakiegoś obrazu. Teraz czekamy na wizualną kontynuację tej historii oraz drugą serię zdjęć. Proponuję fotografowi, aby wstrzymał się, dopóki policja nie ustali sprawcy. A gdy to już nastąpi, to namawiam na wykonanie fotografii pod tytułem „Pod celą”. Wygląda na to, że właśnie tam skończy kierowca Kangoo, ponieważ może spodziewać się oskarżenia z Art 181 Kodeksu Karnego. Brzmi on następująco:

§ 1. Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto, wbrew przepisom obowiązującym na terenie objętym ochroną, niszczy albo uszkadza rośliny lub zwierzęta powodując istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Karze określonej w § 2 podlega także ten, kto niezależnie od miejsca czynu niszczy albo uszkadza rośliny lub zwierzęta pozostające pod ochroną gatunkową powodując istotną szkodę.
§ 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 5. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 2 lub 3 działa nieumyślnie, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności

podróż po plaży w kombivanie
Fot. PSP Lębork

PS Tak, wiem – ten egzemplarz Kangoo jest dwuosobowowy. Użycie słowa kombivan jest tutaj pewnego rodzaju nadużyciem, ale za to jak się świetnie rymuje z parawanem…

Czytaj również:

Drodzy Państwo przed wami Opel Arena, czyli dostawczy bękart z końcówki lat 90.

 

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać