29.06.2021

Przyczepka teleskop. „Rozłóżmy się na obiad” nabrało nowego znaczenia

Jedni rozkładają kocyk, inni rozkładają dom. Francuski rozkładany przyczepo-kamper śmieje się Niewiadówkom w twarz.

Ta przyczepa na pewno odpowiada na jakieś niezadane jeszcze pytanie. Brzmi pewnie ono, jak ciągnąć mały domek na kółkach, a mieć duży domek na kółkach? Jak zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko? Ciasteczko musi być francuskie.

Rozkładany kamper-przyczepa

Firma Beauer oferuje przyczepki-teleskopki. W trasie jedzie sobie normalnie, kulturalnie taki okrąglaczek, jak jakiś Niewiadów. A na postoju automatycznie wysuwa z siebie kolejne segmenty, zwiększając przestrzeń do spania.

Jedziemy sobie jedziemy.

Połączenia między elementami są zabezpieczone szczotkowymi łącznikami, producent deklaruje wodoodporność, i że w środku nie będzie hulał wiatr. Za izolację służy 2 cm warstwa styropianu.

Podobno nie zatniemy się w pozycji rozłożonej i nie trzeba lękać się awarii w ostatni dzień wakacji, która uniemożliwiłaby powrót do domu. Dostępne są śruby za pomocą których można zwolnić odpowiedzialny za rozkładanie przyczepy cylinder.

Kempingujemy sobie kempingujemy.

Mebli nie trzeba ruszać, jest to tak obliczone, że pozostają na swoim miejscu. Po rozsunięciu mamy część dzienną z kuchnią, sypialnię, a nawet łazienkę z toaletą. Nie chciałbym z projektantami grać w Tetrisa, chyba że w jednej drużynie. Model 3X osiąga 12 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej, którą możemy jeszcze zwiększyć rozsuwając na zewnątrz markizę.

A potem stoliczki ciach.

Przyczepy występują w trzech rozmiarach: 2X, 3X i 3X Plus, ale zasada działania jest zawsze ta sama. Zwiększa się tylko przestrzeń mieszkalna. Możliwe jest też usadowienie takiej przyczepy na samochodzie, na przykład na Volkswagenie Transporterze typu doka i wtedy przyczepka prawie staje się kamperem. Niedawno firma wypuściła również wkładki, tak chyba trzeba to nazwać – wkładkami do vanów. Po konwersji otrzymuje się w wysuwany z vana tył i unoszony dach. Nie mogą się powstrzymać, w każdym ich produkcie coś musi się przesuwać. Przekleństwo ludzi, którzy nie mogą ścierpieć niedomkniętej szuflady. Czy daliby radę w ogóle w tym spać?

Ile to waży?

Spać w teleskopie może aż 6 osób, zależnie od wersji. I nie muszą wieść ascetycznego życia, oprócz możliwości pobawienia się kolorami, można poprosić o instalację routera 4G i anteny satelitarnej. Lodówka jest w standardzie, podobnie jak kasetowa toaleta, za klimatyzację przyjdzie dopłacić.

A w środku trochę lepiej niż w Niewiadowie.

Przyczepa 3X waży około 1000 kg na pusto, a jej DMC to 1350 kg. Nie jest to wartość, która przekroczyłaby możliwości przeciętnego SUV-a. Pojazd, który montujemy na haku, jest więc dość uniwersalny. Jedziemy z malutką Niewiadówką, biwakujemy ze sporym kamperem, a zwiedzać europejskie miasta jedziemy normalnym samochodem. Czy francuski wynalazek jest bliski odpowiedzi na pytanie, czy lepiej podróżować kamperem, czy z przyczepą za samochodem? Na pewno zbija argument, że przyczepy są za małe, bo ta może urosnąć.

Ile kosztuje ten rozkładany przyczepo-kamper?

Tanio, w porównaniu z cenami kamperów. Na start trzeba wydać 22 900 euro, tj. nieco ponad 100 tys. zł. To cena wersji 2X. Za 3X trzeba dać 29 900 euro, czyli około 135 tys. zł. Cena 3X Plus też jest taka z plusem, bo to koszt 69 900 euro. To dopiero początek podróży przez cennik, bo można dopłacić 500 euro za elektryczny podgrzewacz wody lub 2900 za klimatyzację. Cennik opcji jest długi.

I gotujemy ślimaki.

Niezdecydowani mogą wybrać XVana, czyli vana wysuwanego z vana. Moduł można pozostawić po sezonie w garażu. Producent nie podaje ceny, ale deklaruje wsparcie przy wyborze vana którejś popularnych marek. Ja wybieram przyczepkę, którą ciągnąłbym Rivianem R1T i w ten sposób przyoszczędziłbym na płycie indukcyjnej.