W końcu dostarczyli coś do stacji paliw Orlen. Już wiadomo jaka jest prawda, ale co z tego

Niskie ceny paliw, oraz masowe „awarie pomp” na stacjach benzynowych to jeden z najgorętszych tematów ostatnich dni. Okazuje się, że w końcu coś dostarczyli do stacji benzynowych. Nie jest to może paliwo, ale przynajmniej na Orlen dotarła prawda.

30 września 2023 r. Nasz redakcyjny kolega podjeżdża na jedną z rzeszowskich stacji paliw koncernu Orlen – chciałby zatankować. Niestety na miejscu brakuje większości paliw. Pylon podający ceny ukazuje puste miejsca tam, gdzie zwykle widnieją kwoty w złotówkach. Czyżby znowu „zepsuły się pompy”? Nie – tym razem na dystrybutorach widnieje informacja, którą można określić jako prawdę. Mianowicie jest tam napis informujący o braku paliwa.

Braki w dostawach paliw wynikają z polskiej polityki cenowej na te produkty. Podczas gdy światowe rynki odnotowują zwyżki cen, to w Polsce trwa prawdziwe paliowe Obajtkado, przepraszam… Eldorado. Niskie ceny wpłynęły na zwiększoną podaż paliw, co z kolei przekłada się na zachwianie dostaw. Orlen prosił już, żeby nie tankować na zapas, ale to nie pomogło – jest tanio to ludzie leją do pełna w każdy możliwy bak i kanister. No i zaczęło paliwa brakować.

„Prawda wyszła na Orlen”

Jaka była pierwsza reakcja koncernu na brak soków z dinozaurów w punktach sprzedaży? „Masowe usterki dystrybutorów” – pisaliśmy o tym sporo w poprzednim tekście, bo dzięki Tygodnikowi NIE wyszła z tego niezła afera.

Ale teraz najwidoczniej nastąpiła zmiana taktyki. Jeżeli na pylonie nie można już podać cen trzech z pięciu dostępnych paliw, to chyba usterki pomp nie przejdą. Trzeba napisać prawdę i oznajmić, że paliw po prostu brak. Tak właśnie stało się na rzeszowskim Orlenie, gdzie na pistolecie widnieje ładna profesjonalnie wydrukowana etykieta „Chwilowy brak paliwa EFECTA 95. Przepraszamy”.

Na niektórych stacjach Orlen nie ma paliwa – taka jest prawda

Tylko tyle i aż tyle. Może i zatankować się nie da, ale przynajmniej można dowiedzieć się, dlaczego naprawdę z tych dystrybutorów nic nie leci. To oczywiście tylko ten najbardziej oczywisty fragment prawdy – nie leci, bo nie ma. Najbardziej interesująca jest jednak dalsza część… mianowicie dlaczego tak naprawdę tego paliwa nie ma. Tutaj mógłbym zacząć pisać o polityce, ale to portal motoryzacyjny, dlatego napiszę tak:

Dlaczego nie ma paliwa? Nie wiem, ale się domyślam.