Ciekawostki

Polski samochód Kozmo to przeciwieństwo Izery – istnieje i jeździ, ale brakuje mu funduszy. Pomożecie?

Ciekawostki 16.02.2023 215 interakcji

Polski samochód Kozmo to przeciwieństwo Izery – istnieje i jeździ, ale brakuje mu funduszy. Pomożecie?

215 interakcji Dołącz do dyskusji

Tomasz Ferdek własnoręcznie zbudował samochód Kozmo i pokazał całemu światu, że Polak potrafi. Kozmo istnieje, jeździ i jest świetne. Niestety jego budowniczemu skończyły się pieniądze, ale jest nadzieja.

Tomasz Ferdek – konstruktor Kozmo – jako 10-latek chorował na białaczkę i wtedy, w szpitalu, zapragnął projektować samochody. Zaczęło się od szkiców na papierze (m.in. zaprojektował swoją wizję Poloneza), ale w końcu, w 2005 r. rzucił rękawicę losowi i zaczął konstruować własne sportowe auto. W rozpoczęciu realizacji projektu życia nie przeszkodził mu nawet przeszczep wątroby.

kozmo

Powinienem teraz przynajmniej streścić czym jest Kozmo, ale ta historia zasługuje na to, żeby być opowiedziana w pełni, co uczynił Tomek. Napiszę tylko, że autko ma ramę rurową, nadwozie z kompozytów, 235-konny silnik Fiata oraz niesamowitą historię. Na wysłuchanie jej wolę oddać was w ręce Tomka i zaprosić do obejrzenia poniższego filmu na YouTube. Zrozumiecie, że ten samochód to duuużo więcej niż nadwozie z laminatu, pod którym kryją się podzespoły Fiata. To małe sportowe auto jest inspiracją dla młodych adeptów sportów motorowych.

Nawet dziś, 18 lat od rozpoczęcia prac nad Kozmo, budowniczemu nie brakuje determinacji. Można powiedzieć, że ten mały czerwony kit-car to dziecko Tomka, który mimo licznych głosów niedowierzania dopiął swego i stworzył je zupełnie od zera. Niestety pojazdy typu kit-car są wyklęte przez polskie prawo. Od dekady praktycznie nie da się takiego auta zarejestrować, a to oznacza, że sportowa maszyna do dziś nie może wyjechać na ulice.

Czy można to jakoś zmienić? Owszem – samochód może uzyskać homologację w Wielkiej Brytanii. Zarejestrowanie go w Anglii jest obecnie celem Tomka – na autko czeka już specjalnie zarezerwowana rejestracja nawiązująca do nazwy projektu. Niestety na ostatniej prostej zabrakło pieniędzy…

Tomasz przyznał, że projekt Kozmo pochłonął praktycznie wszystkie środki, którymi dysponował oraz kilka kredytów – a teraz zupełnie skończyły mu się pieniądze. Niedawno, bliski rezygnacji, spytał swoich fanów w ankiecie, co powinien zrobić. Zostawić Kozmo, czy walczyć dalej? Społeczność odpowiedziała – zdecydowana większość stanęła za pomysłem, żeby zrobić internetową zrzutkę i zarejestrować autko. Tomek posłuchał i uruchomił zbiórkę – teraz wszystko jest w naszych rękach.

Kozmo

Kozmo ma jeszcze szansę wyjechać na ulice – w tym celu powstała specjalna zrzutka 

Przykład Tomka pokazuje, że w Polsce jest „stabilnie” – rządzący pompują miliony w mrzonkę o polskiej Izerze, a o zwykłych ludziach, którzy faktycznie chcą coś zbudować, zapominają. Nie pozwólmy, aby ta czerwona wyścigówka obrosła kurzem w garażu bez wyjeżdżania na ulicę. Chciałbym, żeby Tomek przyjechał kiedyś zarejestrowanym Kozmo na premierę Izery (jeżeli to w ogóle nastąpi) i jak mawiają amerykanie „skradł show”.

Źródło: oficjalna strona Kozmo

Czytaj również: 

A Wy co dostaliście na święta? Bo projekt Izera dostał 250 mln z Waszych podatków

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać