Wiadomości

Operator parkingów: bilecik niewidoczny? No to będzie kara. UOKiK: nie tak szybko

Wiadomości 19.03.2024 44 interakcje

Operator parkingów: bilecik niewidoczny? No to będzie kara. UOKiK: nie tak szybko

44 interakcje Dołącz do dyskusji

Bilet parkingowy spadł pod fotel, kontroler wystawił mandat – zostaje jedynie reklamacja. Okazuje się, ze kolejny operator parkingów w Polsce ma problem z traktowaniem konsumentów zgodnie z ich prawami – UOKiK reaguje

UOKiK opublikował decyzję w sprawie operatora płatnych parkingów WEIP. Zdaniem prezesa urzędu firma wprowadzała konsumentów w błąd. Działanie miało na celu wywołanie nieuzasadnionej obawy, której skutkiem było uiszczenie żądanych przez firmę opłat.

W ostatnich latach pojawiło się wiele firm oferujących nowoczesne rozwiązania parkingowe. Jednym z operatorów jest firma WEIP specjalizująca się w parkingach komercyjnych przy szpitalach, centrach handlowych. Jak podaje UOKiK, do urzędu docierały liczne skargi na praktyki stosowane przez WEIP. Prezes urzędu wszczął w tej sprawie postępowanie i właśnie opublikował swoją decyzję, w której zobowiązał WEIP do zwrotu klientom pieniędzy za niesłusznie wystawione wezwania do zapłaty z powodu braku biletu parkingowego.

UOKiK sprawdził jak traktuje konsumentów operator parkingów

Wątpliwości wzbudzał sposób, w jaki firma procesowała sytuacje, kiedy bilet konsumenta był ważny, ale nie został umieszczony w widocznym miejscu za szybą pojazdu. W takich przypadkach spółka nakładała na konsumentów dodatkowe opłaty, nawet jeżeli konsument w złożonej reklamacji udowodnił, że dysponował w momencie wystawienia opłaty dodatkowej ważnym biletem. Takich reklamacji trafiało do WEIP rocznie kilka tysięcy, a większość z nich była odrzucana – zdaniem UOKiK-u, w wielu przypadkach niesłusznie.

Analiza specjalistów z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykazała również nieprawidłowości w regulaminach. Treści w nich zawarte miały brzmienie kategoryczne i wskazywały na nieuchronność konsekwencji, co wprowadzało konsumentów w błąd. UOKiK posunął się nawet do stwierdzenia, że zapisy miały na celu wywołanie nieuzasadnionej obawy, której skutkiem było uiszczenie żądanych przez firmę opłat. Chodzi o zapisy na temat nieuiszczenia opłaty dodatkowej, co miało skutkować prowadzonym przeciwko konsumentowi postępowaniem windykacyjnym i egzekucyjnym, za które zawsze będzie musiał on zapłacić. Ponadto firma wprowadzała w błąd także w kwestii sposobów składania reklamacji. WEIP sugerował, że można to zrobić jedynie w formie listownej lub za pomocą formularza online. Tymczasem reklamacja może zostać również złożona osobiście lub drogą mailową.

„Liczba skarg na zarządców parkingów z roku na rok wzrasta, dlatego konsekwentnie weryfikujemy rzetelność tych przedsiębiorców. Nieustannie zaskakują nas przypadki obciążenia konsumentów opłatą, mimo że nie upłynął dopuszczalny czas parkowania czy ignorowanie zasadnych reklamacji, gdzie konsument był w stanie udowodnić posiadanie biletu parkingowego. Nie kwestionujemy systemu płatnych miejsc postojowych, ale niesłusznie naliczane opłaty dodatkowe i utrudnianie procesu reklamacji”

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydal w sprawie WIEP decyzję nr RPZ 13/2023, w której nałożył na spółkę obowiązek wykonania zobowiązania:

Wszyscy konsumenci, którzy po 1 stycznia 2020 r. otrzymali wezwanie do wniesienia opłaty dodatkowej, mimo posiadania ważnego w czasie wystawienia wezwania biletu parkingowego z wypisanym numerem rejestracyjnym pojazdu, mogą liczyć na zwrot niesłusznie naliczonych opłat. Podobnie ci, którzy otrzymali takie wezwanie na wskazanych w zobowiązaniu parkingach, a jednocześnie ich reklamacja została negatywnie rozpatrzona, pomimo dołączenia dowodu w postaci ważnego biletu parkingowego. W razie trudności konsumenci mogą dochodzić od WEIP zwrotu pieniędzy powołując się na decyzję Prezesa UOKiK.

Finał sprawy – są dobre i złe wieści

Dobre wieści są takie, że WEIP zareagował na interwencję urzędu. Firma opublikowała na swojej stronie internetowej informacje o decyzji UOKiK i podał, że osoby, którym przysługuje zwrot środków i które złożyły reklamacje, zostaną o tym indywidualnie poinformowane. Firma wprowadziła nową procedurę reklamacyjną. Z regulaminów, strony internetowej oraz formularza wezwania do wniesienia opłaty dodatkowej zniknęły treści wprowadzające w błąd. Decyzja jest prawomocna.

Złe wieści są takie, że to firma przyłapana na nieuczciwych praktykach będzie wskazywać, komu należy się zwrot. UOKiK powinien dopilnować, żeby zadośćuczynienie dostali wszyscy poszkodowani, a nie jedynie grupa pokazowa.

A takie już naprawdę złe wieści w stylu ręce opadają są takie, że w Polsce to jednak się nie da. Biznes płatnych parkingów jest obecnie wysoce zautomatyzowany, na dodatek stale rośnie liczba samochodów w naszym kraju. Dobrze zarządzane firmy z tej branży nie powinny narzekać na brak przychodów, a mimo to starają się grać po bandzie. Serio?

WEIP nie jest jedyny. W zeszłym roku UOKiK nałożył karę ponad 820 tys. zł. na APCOA Parking Polska za ograniczanie konsumentom sposobów składania reklamacji. APCOA (szok i niedożywienie) dopuszczała tylko zgłoszenie poprzez formularz online lub listownie, a powinna także uwzględniać pozostałe formy zapewnione przez ustawodawcę. W tej sprawie pojawił się jeszcze problem terminu rozpatrzenia reklamacji.

źródło: UOKiK

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać