Ciekawostki

Widziałem stojące pługi śnieżne, gdy sypało złem. To tak ma być, choć wcale nie musi

Ciekawostki 06.12.2023 272 interakcje
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 06.12.2023

Widziałem stojące pługi śnieżne, gdy sypało złem. To tak ma być, choć wcale nie musi

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz06.12.2023
272 interakcje Dołącz do dyskusji

Krąży taka obiegowa opinia, że służby nie mogą zacząć odśnieżania, jeśli ciągle pada śnieg. Otóż nie.

W zeszły weekend odbyłem daleką wycieczkę, która przypadkiem przypadła w obfite opady śniegu. Jechałem więc we wszystkich możliwych warunkach, jakie może zafundować taka pogoda w jeden dzień. Po czarnym asfalcie, po wyjeżdżonych czarnych śladach, po zasypanych śladach, po tylko jednym wolnym pasie, w głębokich koleinach, po zupełnie nieodśnieżonym pasie ruchu, po miękkim, twardym i na koniec środkiem drogi, którą jeszcze nie przejechał żaden pług. W trakcie tej podróży napotkałem wiele maszyn służących do odśnieżania. Jedne pracowały już w trakcie opadów śniegu, tych lekkich i tych brutalnych. Inne stały na poboczu, mimo że droga była kompletnie biała i panowały na niej trudne warunki. Czy istnieje jakiś system i jak mają się do niego takie opinie, że pług nie ruszy, dopóki pada śnieg?

odśnieżanie dróg
W miarę łatwe, jak się nie chce wyprzedzać.

Z jaką prędkością jedzie pług?

Odpowiedź jest dość prosta – może ruszyć – ale na początek kilka ciekawostek. Według GDDKiA sprzęty służące do utrzymania dróg w prawidłowym stanie powinny się poruszać z prędkością 40-50 km/h. Wydaje mi się, że te, za którymi jechałem, poruszały się szybciej, ale nie narzekam. Bardziej przeszkadzało mi to, że dwa pługi poruszające się po dwóch pasach ruchu, zostawiały między sobą zbyt mały odstęp. Nie ma przecież zakazu wyprzedzania pługów, choć strzał z soli w karoserię nie jest przyjemny.

odśnieżanie dróg
Sytuacja się pogarsza.

Jeśli ktoś się zastanawiał, ile soli planuje na zarządzane przez siebie drogi wysypać GDDKiA, to będzie to:

  • 350 tys. ton soli drogowej
  • 2,4 tys. ton chlorku wapnia
  • 31 tys. ton materiałów uszorstaniających.

To są szacunki wykonane na podstawie zużycia z poprzedniego zimowego sezonu. O ile pamiętam, poprzednia zima miała dość łagodny przebieg, a teraz już od końcówki listopada mamy atak śniegu. Będzie się działo, będzie sypane.

Drogi krajowe mają przypisane swoje standardy. I tak mamy:

  • 5,2 tys. dróg w standardzie pierwszym
  • 11,1 tys. w drugim
  • 1,9 tys. w trzecim
  • 2,7 tys. w piątym.

Gdzie jest standard czwarty? Przykro mi, nie wiem, GDDKiA tego nie podała. Standard drogi jest ważny, bo od niego zależy, jak szybko zostanie ona odśnieżona lub oczyszczona.

odśnieżanie dróg
Aż dochodzi do bum.

Jak szybko ma być odśnieżona droga krajowa?

Dla dróg krajowych pozostających pod zarządem GDDKiA przyjęto następujące zasady odśnieżania i usuwania śliskości drogowej. Po ustaniu opadów śniegu:

  • standard I — śnieg luźny może zalegać do 4 godzin, a błoto pośniegowe może występować do 6 godzin
  • standard II — śnieg luźny może zalegać do 4 godzin, błoto pośniegowe do 6 godzin, a gruba warstwa zajeżdżonego śniegu o grubości nieutrudniającej ruchu do 6 godzin
  • standard III — śnieg luźny może zalegać do 6 godzin, błoto pośniegowe do 6 godzin, a gruba warstwa zajeżdżonego śniegu o grubości nieutrudniającej ruchu do 6 godzin
  • standard IV — śnieg luźny może zalegać do 8 godzin, śnieg zajeżdżony jest dopuszczalny, podobnie jak języki śnieżne, a zaspy należy usuwać do 8 godzin, do 8 godzin mogą też trwać przerwy w komunikacji
  • standard V — śnieg luźny do 16 godzin, śnieg zajeżdżony i nabój śnieżny są dopuszczalne, zaspy i przerwy w komunikacji mogą występować do 24 godzin.

Oddzielne zasady są jeszcze ustanowione dla gołoledzi, szronu, szadzi, śliskości pośniegowej i lodowicy. Zależnie od standardu należy je usuwać od 3 do 5 godzin dla standardów od I do III, a dla kolejnych to już w grę wchodzi 8, a nawet 10 godzin. Czas liczy się od stwierdzenia zjawiska atmosferycznego przez kierującego ruchem zimowym lub powzięcia przez niego wiarygodnych informacji o wystąpieniu takiego zjawiska. Jeśli drogi o różnych standardach się krzyżują, stosuje się wyższy standard.

odśnieżanie dróg
I do białego szaleństwa.

Pozostaje jeszcze jedno pytanie.

Co to znaczy, że droga jest odśnieżona?

Standard drogi nie wyznacza tylko czasu reakcji odpowiednich służb. Pokazuje od razu, jak odśnieżona powinna być droga. I tak:

  • w standardzie I jezdnia ma być odśnieżona a śliskość zimowa zlikwidowana na całej szerokości łącznie z poboczami utwardzonymi, na jezdni nie może występować warstwa zajeżdżonego śniegu
  • w standardzie II znika ostatni wymóg z pierwszego, mówiący o warstwie zajeżdżonego śniegu, czyli występować może
  • standard III — jezdnia odśnieżona na całej szerokości, a śliskość zimowa zlikwidowana na skrzyżowaniach z drogami publicznymi o nawierzchni utwardzonej, skrzyżowaniach z liniami kolejowymi, odcinkach o pochyleniu powyżej 4 proc., przystankach autobusowych i innych miejscach ustalonych przez zarządcę drogi
  • standard IV — jezdnia odśnieżona na całej szerokości i posypana na odcinkach decydujących o możliwości ruchu ustalonych przez zarząd drogi
  • standard V — jezdnia odśnieżona (w miejscach zasp co najmniej jeden pas ruchu z wykonaniem mijanek) i posypana na odcinkach decydujących o możliwości ruchu ustalonych przez zarząd drogi.

Wszystkie podane wyżej czasy reakcji są ustanowione rozporządzeniem Generalnego Dyrektora GDDKiA, mogą więc ulegać zmianie. Te przytoczone są świeże, z października tego roku.

Odpowiedź na pytanie, jak szybko muszą odśnieżać służby, pada więc nie wprost. Podane są maksymalne czasy na doprowadzenie dróg do porządku, ale nie ma tu zakazu odśnieżania w trakcie opadów. Dlatego mijałem pługi stojące na poboczu i takie, które pracowały, mimo że ciągle sypało złem.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać