24.03.2023

Nowy Volkswagen Amarok wjeżdża do Polski. Producent ujawnił cennik

Nowy Volkswagen Amarok ma w końcu oficjalny polski cennik. Ile przyjdzie nam zapłacić za najnowsze wcielenie tego pick upa?

Dla przypomnienia, najnowsza generacja Amaroka powstała we współpracy z Fordem, a dokładniej – na bazie Forda Rangera. Pick up Volkswagena jest słusznie ogromny i wyraźnie większy od poprzednika, mierząc na długość 5,35 m (o 9,6 cm więcej niż poprzednik) i oferując 3,27 m przestrzeni między osiami (aż o 17,3 cm więcej niż poprzednio).

Nowy Volkswagen Amarok może też ciągnąć przyczepę o masie do 3,5 tony, a na pakę wrzucimy 1000 kg… albo więcej.

Co trafi pod maskę? Sześciocylindrowa, widlasta jednostka wysokoprężna o pojemności skokowej 3 l. Maksymalny moment obrotowy wynosi 600 Nm, natomiast moc – 240 KM. Pierwsza setka na prędkościomierzu pojawi się po 8,8 s. Do tego dochodzi jeszcze oczywiście napęd na obie osie i 10-stopniowa przekładnia automatyczna.

To tyle, jeśli chodzi o wprowadzenie.

Nowy Volkswagen Amarok – od jakiej kwoty startuje cennik?

Do sprzedaży trafią trzy wersje:

Volkswagen wprawdzie podaje, w każdym przypadku są to ceny „od”, ale tak naprawdę są to też ceny końcowe. Każda z tych konfiguracji przygotowana jest „na gotowo” i nawet zmiana lakieru – przynajmniej patrząc na udostępniony konfigurator – nie wchodzi w grę.

Na pocieszenie – nawet w „bazowej” wersji znajdziemy na liście standardowego wyposażenia m.in. wielofunkcyjną kierownicę obszytą skórą, 18-calowe felgi, automatyczną, dwustrefową klimatyzację, LED-owe oświetlenie z tyłu i matrycowe reflektory LED, ładowarkę indukcyjną, elektrycznie sterowane fotele kierowcy i pasażera, bezkluczykowy dostęp do auta i uruchamianie go, hak holowniczy i oczywiście 80-litrowy zbiornik paliwa.

Pierwsi klienci powinni odebrać swoje nowe Amaroki jeszcze w czerwcu tego roku.

Czytaj również:

Oto nowy Volkswagen Amarok. A może raczej Fordswagen?