Wiadomości

Oto zupełnie nowa Toyota Prius, której nikt się nie spodziewał. Będzie dostępna w Europie

Wiadomości 16.11.2022 99 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 16.11.2022

Oto zupełnie nowa Toyota Prius, której nikt się nie spodziewał. Będzie dostępna w Europie

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski16.11.2022
99 interakcji Dołącz do dyskusji

Toyota Prius to ostatni samochód, którego nowej generacji się spodziewałem, nie tylko w Europie, ale w ogóle. A tu proszę, cyk fik pach i Toyota pokazuje zupełnie nowego Priusa, i to na rynek europejski.

Toyota Prius już od jakiegoś czasu wydawała się modelem wygaszanym. Owszem, najpierw doczekała się wersji AWD, ale w międzyczasie zdążyła zniknąć z Europy w swoim wariancie „zamkniętej hybrydy”, a w ofercie pozostał tylko bardzo mało popularny wariant plug-in. Mało popularny, ponieważ konkurencja oferowała lepsze plug-iny, Prius miał mały bagażnik i tylko cztery miejsca. Trudno było znaleźć powód do zakupu Priusa, skoro w ofercie Toyoty był inny plug-in, znacznie bardziej odpowiadający gustom nabywców, czyli RAV4. Wygaszanie Priusa wydawało mi się oczywiste: samochód zrobił bardzo dużo dla popularyzacji hybryd, a teraz, gdy hybrydy stały się już standardem w gamie Toyoty, może odjechać za hybrydowy mostek, dziękujemy ci Priusie. Wtem…

Toyocie to się chyba skarbiec nie domyka

Wyciągnęli parę worków złota i szast-prast, zrobili całkiem nowego Priusa. Jest to również tylko wersja plug-in hybrid, przynajmniej na rynek europejski. Wygląda tak:

toyota prius 2023

A także tak:

toyota prius 2023

Widzę w niej jakieś nawiązania do Priusa II, czyli jest dobrze. Może z wyjątkiem tych przeskalowanych kół. Widzę też lekki pstryczek w stronę Hondy Civic IX generacji. Schowane klamki w tylnych drzwiach? Ile lat temu to było modne? No nieważne, ważne że jest blenda ze światłami idąca przez całą szerokość samochodu. Inna rzecz, że ten tył wygląda jak efekt złego użycia Photoshopa i jest za wąski w stosunku do reszty auta. Zapewne to co widzimy, to nie zdjęcia, a rendery. Ale to są oficjalne rendery ze strony Toyoty. Nowy Prius jest krótszy od poprzedniego o 4,6 cm, ale szerszy o 2,2 cm i ma o 5 cm dłuższy rozstaw osi. Zdecydowanie idziemy w kierunku pojazdów, które będą miały większy rozstaw osi niż długość.

Toyota Prius 2023: co pod maską?

Benzynowe dwa litry plus silnik elektryczny, łączna moc systemowa 223 KM. Toyota zawsze liczy to na swój tajemniczy sposób, więc mamy 148-konną jednostkę benzynową i 160-konny silnik elektryczny. Oczywiście ten drugi potrzebuje prądu zgromadzonego w akumulatorach, więc jest i akumulator, i to duży – aż 13,6 kWh. Gdyby jechać bardzo delikatnie, starczyłoby na 100 km, ale to nierealne, więc jego zasięg podają ostrożnie na „ponad 50% więcej niż w poprzedniej generacji”. Sprawdziłem, że poprzednia generacja miała zasięg 40 km, czyli ta będzie mieć minimum 60 km i kawałek. Ten kawałek będzie można uzupełnić za pomocą paneli fotowoltaicznych na dachu, które pewnie będą w opcji, ale w słoneczny dzień w południowej Europie faktycznie mogą coś dać.

Wnętrze:

To się nazywa „architektura wyspowa”, ja nazwałbym to raczej „ekranozą”. Po co ten centralny ekran jest aż tak wielki? Po co jest ekran nad kierownicą, skoro wystarczy zrobić wyświetlacz przezierny? Czemu słupki A tak istotnie zasłaniają widoczność do przodu po ukosie? Tyle pytań, a to tylko kolejna generacja Priusa. Oficjalna strona Toyoty na razie na nie nie odpowiada, informacja jest niezwykle skąpa, nie powiedziano też dlaczego ten samochód został zaprezentowany na rynek europejski o godzinie 5:20 i w związku z tym musiałem wstać o 6. rano, żeby o tym napisać. To wszystko nieważne.

Najważniejsze, czy nada się na Ubera, bo w sumie to jedyny powód istnienia Priusa już od paru lat

Tu widzę problem, chyba że wszędzie pojawią się ładowarki i będą one permanentnie obstawiane przez zelektryfikowane taksówki. Tak w ogóle, to taka jest właśnie przyszłość publicznych ładowarek – prywatna osoba nie będzie miała żadnych szans się do nich dostać, bo taksówkarze będą je zajmować 24/7, ale to już temat na osobny wpis, a na razie jeszcze parę oficjalnych zdjęć renderów nowego Priusa. Ceny i inne istotne informacje, jak terminy dostępności, na razie nie zostały podane.

(po co zrobili tę V generację, to serio nie wiem, przecież ludzie kupują już tylko SUV-y)

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać