18.09.2019

W Niemczech taka bieda, że muszą kupować Dustera. Tanie auta górą

Sprzedaż nowych samochodów w Europie spadła o 9 proc. Niemcy chyba coś przeczuwają, bo zaczęli kupować więcej tanich samochodów, szczególnie Dacii Duster.

Sierpień 2019 był dla wielu marek pechowy. W całej Europie odnotowano spory spadek sprzedaży, a kilka marek zanotowało wręcz beznadziejne wyniki. Renault musiało przełknąć 38 proc. spadek sprzedaży, Fiat osłabł o 26 proc., ale i tak nic nie przebije Nissana, któremu sprzedaż spadła o 48 proc.

Nie wszystkim markom jednak wiedzie się źle. Skoda urosła o 5,4 proc., a Model 3 Tesli właśnie stał się najchętniej kupowanym samochodem w Holandii. Jednak wśród tej ogólnoeuropejskiej zadyszki przebija się jeden wybraniec – Dacia Duster, której sprzedaż niebywale wzrosła w Niemczech.

Niemcy – wyniki sprzedaży

Bestsellingcarsblog donosi, że tanie marki nagle zostały docenione za naszą zachodnią granicą. Tamtejszy rynek ma się dobrze, ale trochę się namieszało w sprzedażowych rankingach.

Niemiecki rynek również zaliczył lekki, bo prawie 1-procentowy spadek, ale w porównaniu do poprzednich lat, może osiągnąć rekordową sprzedaż. Ostatni raz w ciągu ośmiu miesięcy sprzedali tak dużo w 2009 roku (2 674 600 sztuk). Teraz dobili do 2 495 236 egzemplarzy, mimo niewielkiego spadku w porównaniu do zeszłego miesiąca.

Niemcy – najpopularniejsze marki i modele

Ciekawsze ruchy zaszły w rankingu sprzedaży modeli i marek. Zaskakująco dobre rezultaty uzyskały Skoda i Seat, które w tabeli przeskoczyły BMW i Opla. W Niemczech. Skoda znalazła się w niemieckiej pierwszej piątce po raz pierwszy w historii. Wszystko dzięki sprzedaży flotowej, która wzrosła o 42,1 proc. stanowiąc aż 76 proc. sprzedaży tej marki.

Historyczny jest też wynik Seata, który nigdy dotąd nie pokonał Opla. O dziwo, dokonał tego zwiększając sprzedaż klientom indywidualnym o 19,5 proc. Cena chyba czyni cuda, bo nie można powiedzieć o Seacie by zasypał rynek nowymi modelami. Przykładem jest Leon, który awansował z 14 miejsca i stał się czwartym najchętniej kupowanym samochodem w Niemczech.

Dacii nie udało się wejść do pierwszej dziesiątki (miejsce 11.) najchętniej kupowanych marek, ale zanotowała najlepszy od dziesięciu lat miesiąc, sprzedając 11 888 sztuk, co zapewniło jej 3,8 proc. udział w niemieckim rynku. Wszystko dzięki sprzedaży flotowej, która urosła aż o 115,4 proc. Ponad połowa z sprzedanych Dacii trafiła do firm, co jest sporym skokiem, bo dotychczas największy udział sprzedaży flotowej w Dacii wynosił 28,4 proc.

Dacia Duster – niemiecki samochód flotowy

Może i Opli Corsa sprzedano o 40,7 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu, ale prawdziwy rekord należy do polskiego samochodu narodowego – Dacii Duster.

Dacia Duster wskoczyła na dziesiąte miejsce rankingu sprzedaży, co sprawia, że jest popularniejsza wśród Niemców niż Francuzów (11 miejsce). Skok z 33 miejsca jest tym bardziej imponujący, bo wykonany nie dzięki sprzedaży indywidualnej, tak charakterystycznej dla Dustera w Polsce, a zamówieniom płynącym od flot.

Aż o 61,4 proc. wzrosła sprzedaż Dustera w sierpniu, a i tak bardziej spektakularna jest inna liczba. Sprzedaż flotowa Dustera zwiększyła się o 234 proc., przez co udział sprzedaży indywidualnej w porównaniu z zeszłym roku spadł do 43,5 proc. z 83,9 proc. Co zupełnie nie przeszkodziło Dusterowi wskoczyć na 3 pozycję w rankingu najchętniej kupowanych modeli przez osoby fizyczne.

Idzie nowe i tanie

Wielkie sprzedażowe skoki zanotowały również firmy oferujące samochody niezbyt tanie – Tesla (526,8 proc.) i Chevrolet (265,9 proc.), ale wciąż okupują miejsca w trzeciej i czwartej dziesiątce sprzedaży. Patrząc na skoki zanotowane przez Dustera i tańsze marki koncernu VAG, można podejrzewać, że coś wisi w powietrzu. Napompowany do granic możliwości rynek w końcu musi zwolnić i wtedy ceny nowych samochodów mogą mieć decydujące znaczenie w rankingu sprzedaży. Przed Dusterem piękne czasy, jeśli tylko Dacia znajdzie sposób jak odnaleźć się wśród zacieśniających się norm emisji spalin.