Bezpieczeństwo ruchu drogowego / Ciekawostki

Sandomierz to tak naprawdę San Andreas. Mamy dowód w postaci zderzenia dwóch baleronów

Bezpieczeństwo ruchu drogowego / Ciekawostki 10.07.2022 2168 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 10.07.2022

Sandomierz to tak naprawdę San Andreas. Mamy dowód w postaci zderzenia dwóch baleronów

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski10.07.2022
2168 interakcji Dołącz do dyskusji

Na pewno znacie efekt znany jako „the GTA effect”, od nazwy popularnej gry Grand Theft Auto. To sytuacja, w której obok siebie pojawiają się dwa identyczne samochody, jak wyrenderowane w grze. Tym razem było jeszcze gorzej, bo te samochody się zderzyły.

Prawo Murphy’ego w swojej kanonicznej wersji brzmi: jeśli coś złego może się wydarzyć, to się wydarzy. Niektórzy dodają jeszcze „w najgorszym możliwym momencie”. Dlatego nawet najbardziej nieprawdopodobne wydarzenia należy brać pod uwagę. One prędzej czy później się ziszczą.

W Sandomierzu czołowo zderzyły się dwa identyczne Mercedesy W124

Młody kierujący Mercedesem W124 w wersji sedan w godzinach porannych z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu. Może zasnął. Tam zderzył się z drugim, jeszcze młodszym kierującym Mercedesem W124. Oba Mercedesy były w tym samym kolorze, a nawet w tym samym zestawieniu kolorystycznym (czarny + szara listwa), oba były poliftowe i w szerokiej listwie. Może kierowca był w szoku bo myślał że zderza się sam ze sobą. A może pomyślał, że ktoś ukradł mu samochód i musi go zatrzymać. Obaj kierujący trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Samochody są jednak całkowicie rozbite, co w sumie wypada na ich korzyść, bo bezpieczne auto polega na tym, że się gniecie, ale nie zgniata kierowcy.

Posted by Ochotnicza Straż Pożarna w Obrazowie on Saturday, July 9, 2022

Nie dość, że balerony były identyczne, to jeszcze miały takie same felgi

Duże, aluminiowe i pięcioramienne, ale jeden miał ciemnoszare, a drugi srebrne. Ten wzór chyba nazywa się Brabus Monoblock, ale głowy sobie nie dam uciąć. Gdybym jechał Starletem KP60 i z naprzeciwka nadjeżdżałby drugi identyczny Starlet (a wiem, że w Europie parę ich jest, i to w mojej konfiguracji), to może sam bym się z nim zderzył, żeby sprawdzić, czy nie śnię. W każdym razie prawdopodobieństwo zderzenia się dwóch identycznych Mercedesów sprzed 30 lat w mieście, gdzie pewnie były to jedyne dwa takie Mercedesy, wydaje mi się stosunkowo niskie. Muszę zapytać znajomego pracującego w branży ubezpieczeniowej, czy nie ma wrażenia, że to nieco podejrzane. Ale może były to tylko testy wielkiego zderzacza baleronów, tajnego polskiego wynalazku, który ma na celu zlikwidowanie starych niemieckich samochodów i pozbycie się ich z dróg na rzecz świeżutkich, narodowych samochodów elektrycznych.

Posted by Ochotnicza Straż Pożarna w Obrazowie on Saturday, July 9, 2022

Oryginalna wiadomość: echodnia.eu

Zdjęcia: Straż Pożarna w Obrazowie

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać