Wiadomości

Mercedes nie może skończyć Projektu One. Ale się stara

Wiadomości 19.08.2020 32 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 19.08.2020

Mercedes nie może skończyć Projektu One. Ale się stara

Adam Majcherek
Adam Majcherek19.08.2020
32 interakcje Dołącz do dyskusji

Mercedes-AMG Project One, czyli dopuszczony do ruchu drogowego bolid F1, wciąż nie może trafić na ulice. Projekt wszedł w kolejną fazę.

Mercedes od dawna próbuje zbudować drogową wersję bolidu Formuły 1. Moc ponad 1000 KM, prędkość maksymalna ponad 350 km/h, sprint do setki w czasie poniżej 3 sekund, do tego szereg rozwiązań wprost z toru wyścigowego – to brzmi naprawdę dobrze. Szczególnie, że przecież do napędu tego auta ma służyć silnik 1.6 zaadaptowany wprost z bolidu F1.

Mercedes-AMG Project One miał trafić do sprzedaży w 2019 r.

W 2017 zobaczyliśmy je po raz pierwszy, rok później Nico Rosberg już konfigurował swój egzemplarz. Szczególnie się nie natrudził, bo w filmie wybrał tylko kolor karoserii.

Mamy rok 2020, a samochodu wciąż nie ma na rynku. Nie to, żeby miał stać się częstym gościem na ulicach – w końcu zaplanowano produkcję tylko 275 egzemplarzy, każdy za prawie 2,3 mln euro. Ale pewnie klienci już mogą się zacząć niecierpliwić. Wypadałoby w końcu wsiąść w godnego następcę CLK-GTR.

Przeniesienie silnika z F1 na ulice nie jest takie proste

Przede wszystkim Mercedes musi sobie poradzić z kwestią emisji spalin. Podobno problem pojawił się, gdy weszły normy WLTP – okazało się, że mimo hybrydyzacji, V-szóstka z bolidu wciąż pali za dużo. Do tego w bolidzie na biegu jałowym jednostka pracuje przy 5 tys. obr./min. Inżynierowie musieli się nagimnastykować, by zejść do cywilnych 1200 obr./min.

Mercedes-AMG Project One

Podobno się udało

Nie dość, że silnik zachowuje się normalnie, to cały samochód jest bardzo przyjazny w codziennym użytkowaniu. I będzie potrafił przejechać 25 km w trybie elektrycznym.

Obecnie Mercedes rozpoczął testy kilku egzemplarzy Project One na torach wyścigowych. Dla wzbudzenia zainteresowania, mimo wcześniejszej prezentacji auta, a nawet uruchomienia konfiguratora, który można zobaczyć w materiale wideo Rosberga, egzemplarze testowe oklejono kamuflażem.

Mercedes-AMG Project One

Podobno w bliskim planie jest wycieczka na Nurburgring. Prace nad kalibracją elementów aktywnej aerodynamiki mają oznaczać, że zbliżamy się do momentu, w którym Project One zmieni nazwę po prostu na One i samochody zaczną trafiać do klientów. Ma się to wydarzyć w 2021 r. Trzymamy kciuki, bo One zapowiada się znakomicie!

Mercedes-AMG One

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać