Wiadomości

Zachwycająca kolekcja na sprzedaż. Moja wyglądałaby bardzo podobnie

Wiadomości 11.10.2022 42 interakcje
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 11.10.2022

Zachwycająca kolekcja na sprzedaż. Moja wyglądałaby bardzo podobnie

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk11.10.2022
42 interakcje Dołącz do dyskusji

Kolekcja na sprzedaż składająca się z osiemnastu unikatowych aut, która trafi na aukcję na początku listopada, bardzo przypomina taką, którą sam bym stworzył. I wy pewnie też.

Jaka byłaby wasza samochodowa kolekcja marzeń? Ilu ludzi, tyle odpowiedzi. Tego typu pytanie często pada na wieczornych spotkaniach ludzi, którzy lubią samochody. Można puścić wodze fantazji i przez chwilę poczuć się, jak milioner. Jeden powie, że chciałby mieć wszystkie generacje Porsche 911, drugi doda, że woli Ferrari, a trzeci powie, że tylko Bugatti się liczy. Czwarty kupi dużo kei-vanów (co mówią lekarze?).

Ta kolekcja na sprzedaż jest naprawdę imponująca

Gdybym budował swoją kolekcję (właściwie już zacząłem, mam aż jeden samochód w garażu, ale akurat nie taki, jak któryś z widocznych poniżej…), bardzo możliwe, że byłaby bardzo podobna do tej pod nazwą Gran Turismo Collection, która w całości trafi na aukcję RM Sotheby’s w Londynie piątego listopada.

To oznacza, że jakiś szczęściarz spełnił marzenia tysięcy fanów motoryzacji – a teraz wszystkiego się pozbywa. Zapewne z niezłym zyskiem.

Kolekcja na sprzedaż obejmuje m.in. pokaźny zestaw Ferrari

W garażu milionera z dobrym gustem stoją obok siebie Ferrari 288 GTO, F40, F50, Enzo, i LaFerrari. To oznacza, że na pytanie „które z topowych Ferrari z ostatnich dekad pan wybiera?” klient odparł „tak”. Świetny zestaw. Oprócz tych aut, markę z Maranello reprezentują też żółte roadstery z silnikiem z przodu. W sam raz na co dzień.

Co z odwiecznym rywalem Ferrari, czyli Lamborghini? Wozy z bykiem na masce też są, ale „tylko” dwa. Za to jakie! Miura SV i Countach LP5000 S to rzeczywiście chyba najlepsze, co powstało w Sant’Agata Bolognese.

Czy kolekcja supersamochodów może obyć się bez Bugatti? Wygląda na to, że nie. Chiron Super Sport to dość „standardowy” (o ile można tak powiedzieć o tak drogim i skomplikowanym technicznie wozie) wybór, jeśli jest się niesamowicie bogatym. Ale uzupełnienie zestawu o dwa (!) egzemplarze modelu EB110 to miły akcent.

Nie brakuje też Jaguarów. XJ 220 S i XJR-15 to bardzo rzadkie (zwłaszcza ten drugi) i bardzo ciekawe modele, które są wciąż chyba trochę niedoceniane.

Ale kolekcja na sprzedaż nie zawiera tylko supersamochodów

Ktoś, kto budował tę kolekcję, chyba spędził w młodości trochę czasu na oglądaniu legendarnych rajdówek grupy B mknących po oesach. Oprócz niskich i długich superaut, w garażach bogacza stoją też: Lancia 037, którą jeździł m.in. Walter Röhrl, Lancia Delta S4 i Audi Quattro w wersji S1 E2, czyli najbardziej ekstremalnej.

Ta kolekcja jest tak dobra, że nie mam pojęcia, czy mam tu ulubiony samochód. Chętnie kupiłbym wszystkie – i aukcja rzeczywiście daje taką możliwość, w przeciwieństwie do mojego konta bankowego. Cen wywoławczych jeszcze nie podano, ale słowo „drogo” na pewno nie będzie wystarczające.

Zdjęcie główne: RM Sotheby’s

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać