Wiadomości

Drgnęły cen paliw. Ktoś w Orlenie musiał zasnąć na klawiaturze

Wiadomości 18.10.2023 43 interakcje
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 18.10.2023

Drgnęły cen paliw. Ktoś w Orlenie musiał zasnąć na klawiaturze

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz18.10.2023
43 interakcje Dołącz do dyskusji

Seria zabawnych hurtowych cen paliw została przerwana. Cennik Orlenu przestał przypominać fabułę filmu Dzień Świstaka.

Nie wiem, czy wiecie, ale w zakładach bukmacherskich można było obstawiać ceny paliw w dzień po wyborach. Teraz ich nie znalazłem, zakładów, nie cen. Może dlatego, że sytuacja staje się coraz trudniejsza do przewidzenia. W zasadzie pewne jest tylko, że ceny paliw będą rosły. Zagadką pozostanie tempo wzrostu i ostateczny poziom ich cen. Wczoraj w Orlenie ktoś musiał zasnąć na klawiaturze, albo się obudzić, bo hurtowe ceny paliw w końcu się zmieniły.

Zamrożone hurtowe ceny paliw

Kiedy patrzy się na archiwum hurtowych cen paliw Orlenu, od razu widać, że odbywało się tu peerelowskie sterowanie cenami. W pewnym momencie chyba nawet odechciało im się udawać, że te ceny mają jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości.

Proszę, tak wyglądały ceny z początku października. Komuś chciało się jeszcze je zmieniać, chociaż o kilka groszy, ale praktycznie od połowy września trzymały stały poziom.

12 października chyba już im się nie chciało tego zmieniać i bawić w tę grę pozorów. A może osoba odpowiedzialna za losowe wpisywanie tam cyferek już wyjechała na weekend. Od tego dnia dzień w dzień metr sześcienny benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 kosztował 4754 zł. Podobne ciągi identycznych cen miała benzyna 98 i olej napędowy.

Trochę mi się nie chce przeszukiwać wierszy w Excelu, ale w ciemno można zgadywać, że taki ciąg z brakiem ruchu w cenach jeszcze się w tym roku nie wydarzył. Aż do dziś, dziś nastąpił, może nie przełom, ale ruch.

Więcej o zabawach cenami paliw:

Wzrost hurtowych cen Orlenu

Dziś nastąpiła zmiana hurtowej ceny benzyny. Metr sześcienny benzyny bezołowiowej 95 kosztuje więcej o 24 zł. W przypadku diesla ruch nastąpił już wczoraj, gdy cena wzrosła o 21 zł.

Eksperci wskazują, że to początek wzrostu cen, a ja wskazuję, że może być różnie. Przez ostatnie tygodnie hurtowe ceny paliw żyły w oderwaniu od światowych trendów w cenach ropy naftowej. Mimo że wybory odbyły się w niedzielę, ciągle nie utworzono rządu. Ta sytuacja może trwać jeszcze przez kolejne miesiące i zakończyć się dopiero w grudniu. Bardziej niż sytuację na rynku ropy należy śledzić to, kto z kim spotyka się potajemnie w Sejmie, gdy posłowie przyjadą w przyszłym tygodniu odebrać legitymacje poselskie. Skoro do tej pory ceny paliwa wspomagały aktualny układ sił politycznych, nie ma powodu sądzić, że tak nagle się to zmieni. W końcu każdy prezes ciągle chce zostać prezesem.

Ten drobny ruch w cenach paliw wcale nie musi oznaczać końca tego kabaretu na stacjach benzynowych, który oglądamy już od miesiąca. Ten, kto zasnął na klawiaturze, raczej mało przejmuje się teraz prawdziwymi cenami ropy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać