Dobre wiadomości ze świata bogatych. Rolls-Royce ogłosił minimalistyczną akcję serwisową

Nie wiem, jak dla was, ale dla mnie perspektywa posiadania Rolls-Royce’a jest dość odległa. Dlatego tak ucieszyłem się, że właściciele modelu Phantom dostali zawiadomienie o akcji serwisowej. Obaj.

Kiedy bogatemu dzieje się krzywda, uboższym od razu żyje się lżej. Świadomość, że zasiadających w Rolls-Royce’ach dotykają te same problemy, co szarego człowieka, bywa kojąca. Tobie nie przyjedzie autobus, a akurat pada, u nich szofer musi przerwać jedzenie kanapki, bo z serwisu dzwonią. No chociaż tyle.

Kiedy ogłasza się akcję serwisową?

Gdy producent stwierdzi, że w jego pojazdach występuje usterka zagrażająca bezpieczeństwu lub wpływająca na zgodność z obowiązującymi przepisami, musi ogłosić akcję serwisową. W USA daje się znać NHTSA, czyli amerykańskiemu urządowi ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Takich zgłoszeń każdy producent ma pełno, czasami więcej niż klientów. Wyjątkiem nie jest Rolls-Royce i jego model Phantom, który ogłosił nową akcję serwisową. Co nie znaczy, że użytkownikom groziło jakieś niebezpieczeństwo, chyba że niebezpieczeństwo wywołania grymasu niezadowolenia.

Ludzie, których sytuacja życiowa zmusiła do podróżowania bez szofera, mają trochę inne problemy niż ci z szoferami. Producent na przykład wstrzymuje dystrybucję jakiegoś pojazdu i czyni to w dziesiątkach tysięcy sztuk. Na przykład, auta elektryczne wyjeżdżały z fabryki z pakietami baterii, w których mogła zrobić się dziurka. A jak dziurka, to i możliwy przeciek, a jak przeciek to i ryzyko zwarcia, a jak zwarcie, to pożar. Wtedy robi się naprawdę smutno, ale to w ogóle nie jest problem Rolls-Royce’a.

Akcja serwisowa Rolls-Royce’a w USA

Rolls-Royce ogłosił akcję serwisową związaną z reflektorami dla modelu Phantom z rocznika modelowego 2023. Oto okres produkcji pojazdów, które zostały nią objęte:

• 12-14 lipca 2022 r.

Oto liczba Phantomów objętych akcją serwisową: 2.

W dwóch autach nie została prawidłowo położona metaliczna powłoka na odbłyśnikach. Tak doniósł Rolls-Royce’owi podwykonawca. W związku z tym, przy włączonych światłach mijania, może nie działać poprawnie oświetlanie znaków drogowych. Cóż było robić? Powiadomiono NHTSA i ogłoszono akcję serwisową dla dwóch samochodów. Napisałbym, że właściciele tych Phantomów mogliby się czuć zaniepokojeni, ale nie będą.

Nawet kanapki nie przestaną jeść

Patrzenie na znaki to jest problem szoferów, ale żaden z nich nawet nie będzie musiał odjąć od ust kanapki, żeby odebrać telefon od serwisu. Oba samochody objęte akcją serwisową nie zostały jeszcze wydane klientom i czekają sobie u dealera. Gdyby nie nasz artykuł (i jeszcze jeden, w którym o tej akcji przeczytałem) to właściciele tych Phantomów mogliby żyć w nieświadomości (i szoferzy też). Niedoczekanie wasze, musicie to wiedzieć.

Rolls-Royce wymieni reflektory i nikt nawet tego nie zauważy. Na szczęście mamy internet, gdzie możemy pocieszyć się problemami bogatych ludzi, o których oni sami nawet się nie dowiedzą.