Wiadomości

DeLorean powraca. Będzie miał skrzydła, ale na razie możesz sobie kupić koszulkę

Wiadomości 14.02.2022 59 interakcji

DeLorean powraca. Będzie miał skrzydła, ale na razie możesz sobie kupić koszulkę

Piotr Barycki
Piotr Barycki14.02.2022
59 interakcji Dołącz do dyskusji

Bardzo możliwe, że podobne nagłówki mogliście przeczytać w 2016, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2021 roku. Co poradzić – nikt nie powiedział, że powrót marki DeLorean do rzeczywistości (tego się nie spodziewaliście!) będzie łatwy.

I faktycznie – nie był, ale najwyraźniej wszystko udało się na tyle przepchnąć do przodu, że firma odważyła się udostępnić oficjalną zapowiedzieć swojego nowego samochodu. Nawet zainwestowała – choć chyba niezbyt wiele – w wideo na którym zobaczymy jego zarys:

Na razie wiadomo całe cztery rzeczy o tym, jaki będzie nowy DeLorean.

Po pierwsze – elektryczny. Oczywiście szczegółów na ten temat brak. Po drugie – luksusowy. W tej kwestii też brak detali, ale zapowiada się miłe odejście od pierwowzoru. Po trzecie – będzie miał unoszone do góry drzwi, podobnie jak oryginalny DMC-12.

Po czwarte – powinien zadebiutować jeszcze w tym roku. A przynajmniej w tym roku powinniśmy dowiedzieć się o nim czegokolwiek więcej.

W tym roku? A co z 2016, 2017, 2018, 2019, 2020 i 2021? Przecież wtedy miał powstać nowy DeLorean.

Miał, owszem. Ale powstał, mimo że sami pisaliśmy, że to już na pewno teraz. Co więc się wydarzyło i co zmieniło się teraz? Poprzednie plany nieustannie rozbijały się o przepisy dotyczące małoseryjnej produkcji replik w Stanach Zjednoczonych. Owszem, w 2015 r. zaprezentowano rozwiązanie, które umożliwiłoby małym producentom tworzenie ograniczonych serii (do 325 egzemplarzy rocznie) samochodów, które nie spełniają współczesnych norm bezpieczeństwa. W sam raz, jeśli ktoś ma chrapkę na wskrzeszenie takiego DeLoreana (pozostaje tylko pytanie: po co?).

Niestety zmiany w prawie utknęły po drodze do wprowadzenia na długie lata i ostatecznie przyjęto je dopiero na początku zeszłego roku. Kiedy podjęto decyzje o przejściu na napęd elektryczny? Tego nie wiadomo, ale raczej nie jest to wieloletni plan – jeszcze niedawno mówiono o tym, że pod maską będzie nadal jednostka benzynowa, tyle że oczywiście inna niż w pierwowzorze. I dobrze, bo tamta pod względem osiągów w żaden sposób nie pasowała do wyglądu całego auta.

Tylko czy coś z tego będzie?

Jakieś 5 albo i 6 lat opóźnienia w produkcji – nie brzmi to dobrze. Kompletna zmiana źródła zasilania po latach planowania czegoś innego – też brzmi średnio. Dodajmy jeszcze do tego fakt, że to nie jest to DMC, które zbudowało oryginalnego DMC-12 (w sumie to raczej plus), a przez ostatnie lata zajmowało się głównie sprawami sądowymi i dystrybucją koszulek oraz bluz z odpowiednim logo. Ale trzymam kciuki – i lepiej, żeby nowy DeLorean miał te 1,21 gigawata mocy…

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać