Porady / Wiadomości

Nie próbuj sprzedawać paliw, które masz w kanistrach. Co grozi za nielegalny handel paliwami?

Porady / Wiadomości 15.10.2023 60 interakcji

Nie próbuj sprzedawać paliw, które masz w kanistrach. Co grozi za nielegalny handel paliwami?

60 interakcji Dołącz do dyskusji

Nadchodzi nieuchronny koniec taniego paliwa w Polsce. Dziś wybory parlamentarne, a więc data ważności kiełbasy wyborczej właśnie przemija. A co z wszystkimi, którzy porobili zapasy do kanistrów i reklamówek? Lepiej niech nie próbują ich odsprzedawać, bo nielegalny handel paliwami to przestępstwo.

Nielegalny handel paliwami to temat regularnie powracający na pierwsze strony gazet od lat. Co prawda od czasu pandemii Ministerstwo Finansów nie straszyło publicznie kontrolami, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że aparat państwowy znowu weźmie pod lupę ten proceder. Jeżeli tak się stanie, to winne będą zawirowania na rynku paliw, które zachwiały cenami i wygenerowały sztuczny popyt na rynku hurtowym oraz detalicznym.

Jeżeli eksperci mają rację, to od jutra paliwa będą drożeć. Będzie to naturalna reakcja rynku na dotychczasowe ceny. Tak o nadchodzących cenach ropy, benzyny i gazu wypowiadają się dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z e-petrol.pl:

Biorąc pod uwagę dynamikę zmian na rynku międzynarodowym, oczekujemy, że niskie ceny na polskim rynku niestety będą coraz rzadsze. Wprawdzie nadal jesteśmy liderami Unii Europejskiej, jeśli chodzi o najtańsze paliwa w detalu, ale kolejne dni mogą przynieść skrócenie dystansu wobec kolejnych państw w tabeli

Spodziewali się tego wszyscy, którzy robili w ostatnich tygodniach zapasy paliwa. Robiliśmy sobie żarty ze zdjęć, na których emeryci tankowali do baniaków i reklamówek, ale musimy pamiętać, że to tylko wierzchołek góry lodowej. Należy sobie uświadomić, że o ile mieszkaniec bloku może wstawić sobie 100 litrów benzyny do garażu, to już np. rolnicy czy budowlańcy mają zupełnie inne możliwości i mogą zrobić zapasy liczone w tysiącach litrów. Gdzieś w tym wszystkim z pewnością swojej szansy upatrują również zorganizowane grupy przestępcze, które mają jeszcze większe możliwości.

Nielegalny handel paliwami – nie warto

Oni wszyscy „zainwestowali” i prawdopodobnie teraz będą chcieli zarobić. Oczywiście część z tych zapasów jest na własny użytek i nic nam do tego, ale co z handlującymi? Kary za wykryty nielegalny handel paliwami są bardzo surowe.

Prowadzący działalność gospodarczą za prowadzenie obrotu paliwami ciekłymi bez wymaganej koncesji podlega odpowiedzialności karnej. Za to przestępstwo zgodnie z ustawą Prawo energetyczne grozi kara grzywny do 5 000 000 zł albo kara pozbawienia wolności do lat 5.

Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne: Rozdział 7a Przepisy karne Art.57g.1:

Kto prowadzi działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, magazynowania lub przeładunku, skraplania, regazyfikacji, przesyłania lub dystrybucji, obrotu paliwami ciekłymi, gazowymi lub energią, w tym obrotu paliwami ciekłymi z zagranicą, bez wymaganej koncesji, podlega grzywnie do 5 000 000 zł albo karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

Jeżeli ktoś czytając ten przepis uznał, że jego nie dotyczy, ponieważ nie prowadzi działalności gospodarczej, to powinien przeczytać również kolejny akapit

Mianowicie jakikolwiek handel wyrobami koncesjonowanymi jest nielegalny (nawet niewielkimi ilościami) i przepisy dotyczące działalności nierejestrowej w tym przypadku nie obowiązują. Zgodnie z Prawem przedsiębiorców należy zarejestrować firmę, nawet jeśli planowane są niewielkie przychody, ale działalność wymaga zezwolenia, koncesji albo wpisu do rejestru działalności regulowanej. Handel wyrobami koncesjonowanymi został zdefiniowany w przepisach jako działalność gospodarcza w rozumieniu ustawy.

Jeżeli handel nawet niewielką ilością paliwa jest uznany za działalność gospodarczą, to sprzedanie choćby jednego kanistra kwalifikuje do zastosowania przytoczonego w tekście przepisu z ustawy Prawo energetyczne. W praktyce jest mało prawdopodobne, żeby fiskus ganiał po garażach emerytów sprzedających sąsiadom kanistry benzyny, ale prawo jest prawem. Może lepiej samemu wykorzystać swoje zapasy i nie ryzykować pojawienia się na radarze fiskusa.

źródła: ISAP, biznes.gov.pl

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać