Wiadomości

Wyciekły zdjęcia BMW Z4 bez kamuflażu. Co wiemy przed premierą?

Wiadomości 13.08.2018 70 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 13.08.2018

Wyciekły zdjęcia BMW Z4 bez kamuflażu. Co wiemy przed premierą?

Adam Majcherek
Adam Majcherek13.08.2018
70 interakcji Dołącz do dyskusji

Na kilka tygodni przed premierą BMW Z4 w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia zdradzające, jak wygląda roadster, którym BMW chce konkurować z Porsche Boxsterem.

Z jednej strony rynek sportowych roadsterów nie ma się najlepiej i podobno Audi nie szykuje już następcy dla otwartej odmiany TT. Z drugiej strony, na kurczącym się rynku wciąż jest miejsce dla najlepszych i Mazda nieźle radzi sobie z MX-5, a Porsche – znakomicie z Boxsterem. BMW chce podebrać trochę klientów temu drugiemu i pod koniec sierpnia podczas Concours d’Elegance w Pebble Beach pokaże produkcyjną wersję nowego Z4 o oznaczeniu G29.

Na szczegóły techniczne przyjdzie nam poczekać do października, bo wówczas auto zostanie oficjalnie zaprezentowane podczas tegorocznego Paris Motor Show.

Do spółki z Toyotą

Nie jest tajemnicą, że nowe Z4 będzie efektem współpracy bawarskiego producenta z Toyotą. Obie firmy przeciągają chwilę oficjalnej prezentacji swoich dzieł, co rusz upubliczniając kolejne detale dotyczące konstrukcji lub zdjęcia samochodów w kamuflażu.

Dziś wiadomo, że oba auta będą przygotowane na wspólnej platformie, mają być tylnonapędowe i będą miały te same silniki. Niemiecki model będzie roadsterem z miękkim dachem, podczas gdy Supra to pełnowartościowe coupe. 

BMW Z4 – silniki

Topowa wersja Z4, prawdopodobnie o oznaczeniu M40i, będzie napędzana trzylitrowym, turbodoładowanym, sześciocylindrowym silnikiem benzynowym. Będzie to jednostka montowana dziś w modelu M240i, o mocy ok. 350 KM. 

Dodatkowo dostępne będzie też Z4 30i z dwulitrowym, oczywiście turbodoładowanym silnikiem czterocylindrowym o mocy ok. 250 KM. 

Nie ma co się spodziewać, że któryś z nich będzie dostępny z przekładnią mechaniczną – będą oferowane wyłącznie z ośmiobiegowymi automatami ZF. Nie ma też co oczekiwać, że w cennikach pojawi się Z4M – budowanie potwora mocniejszego od M40i dla tak małego segmentu byłoby nieopłacalne.

BMW Z4 – wygląd

Mimo wspólnej platformy modele BMW i Toyoty mają być mocno zróżnicowane stylistycznie. Czego spodziewać się po BMW mogliśmy się dowiedzieć, patrząc na Concept Z4, pokazany w Pebble Beach w ubiegłym roku. 

BMW Z4 Concept

Tymczasem na Instagramie pojawiły się pierwsze zdjęcia nowego modelu. I o ile trudno było się spodziewać, żeby do fabrycznego modelu trafiły efektowne pałąki bezpieczeństwa z modelu studyjnego, to liczyliśmy na to, że chociaż dostanie on tę efektowną maskę, schodzącą się dyskretnie z nerkami. Niestety – wzorem pozostałych modeli w gamie BMW – pokrywa silnika odcięta jest od pasa przedniego powyżej znaczka.

A szkoda. W BMW serii 8 się udało, dlaczego nie tu?

BMW Z4

BMW Z4 Concept

Nawiązania stylistyczne do modelu studyjnego można za to znaleźć z boku – otwór wentylacyjny w nadkolu i biegnące od niego przetłoczenia są podobne do tych z wersji koncepcyjnej.

BMW Z4

BMW Z4 Concept

Podobnie jak przód, tył również nie wygląda aż tak efektowanie, jak w koncepcyjnej wersji. Ta druga, pewnie za sprawą mocno rozciągniętych lamp, sprawia wrażenie o wiele szerszej, przysadzistej. Być może na oficjalnych zdjęciach, pozbawionych efektu rybiego oka, auto będzie wyglądało lepiej.

BMW Z4

BMW Z4 Concept

Concours d’elégance w Pebble Beach zaczyna się 26 sierpnia. Dziś wydaje nam się, że Z4 nie zrobi już takiego wrażenia, jak zeszłoroczny samochód koncepcyjny. Pozostaje mieć nadzieję, że zachwyci właściwościami jezdnymi. Jeśli chce konkurować z Boxsterem – musi jeździć znakomicie. 

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać