Łobuz kocha najmocniej. Wiózł niemowlaka, zebrał 241 punktów karnych

Słubiccy policjanci nie spodziewali się, że podczas służby będą musieli gonić szalonego kierowcę z kompletem sądowych zakazów. Uciekał swoim BMW, łamiąc wszelkie możliwe przepisy. Zasłużył na 241 punktów karnych. Nie jechał sam.

Młody kierowca w starym BMW. To już wyjątkowo ograny schemat. Czasami aż się dziwie, że stereotyp się potwierdza i różni prowincjonalni szaleńcy, przestępcy i kombinatorzy naprawdę wciąż jeżdżą swoimi E36, E46 czy E39. Ale to się naprawdę dzieje.

Na przykład w Słubicach

„Uciekał przed policją, wioząc młodą kobietę z niemowlakiem” – tak można streścić niedawne wydarzenia, które miały miejsca w Słubicach w województwie lubuskim. Czy miał ku temu jakiś dobry powód? Czy dziecko czymś się zadławiło i kierowca chciał błyskawicznie dowieźć je do szpitala? Niestety, „dobry powód” to tutaj wielka niechęć do spotkania z funkcjonariuszami. Wszystko dlatego, że takich spotkań 20-latek miał już kilka. Zaowocowały sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów.

Gdy policjanci zauważyli srebrne BMW E39 z dobrze znanym im osobnikiem za kierownicą, dali mu sygnały do zatrzymania się. 20-latek zaczął uciekać.

Zasłużył na 241 punktów karnych

Które przepisy złamał? Wszystkie, mówiąc krótko. Podczas ucieczki, w czasie której BMW poruszało się m.in. po powierzchni wyłączonej z ruchu, pod prąd i wyprzedzało na przejściu dla pieszych, jego kierowcy naliczono 30 wykroczeń. Wśród nich – spowodowanie dwóch kolizji. Z BMW podczas pościgu odpadały fragmenty plastikowych części, a z prawego koła spadła opona. Nie przeszkodziło to jednak 20-latkowi w dalszym gromadzeniu punktów. W końcu „na ulicy Obozowej w Słubicach stracił on panowanie nad pojazdem, co skutkowało jego unieruchomieniem i pozwoliło policjantom oderwać go od kierownicy i zatrzymać” – jak napisano na stronie lubuskiej policji.

241 punktów karnych to nie koniec konsekwencji

Złamane zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, jazda autem niedopuszczonym do ruchu, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a także sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu drogowym to tylko niektóre z problemów, z jakimi musi się zmierzyć 20-latek z jeszcze starszego BMW. „W sobotę (12 sierpnia) na wniosek słubickiej prokuratury, sąd po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, aresztował 20-latka na dwa miesiące. Za jego nieodpowiedzialne zachowanie grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności” – podaje policja.

241 punktów karnych zgromadzonych podczas uciekania przed policją, z niemowlakiem na pokładzie. Ten kierowca doskonale wchodzi w dorosłość. Czy może jeszcze wyjść na ludzi? Lepiej, żeby przed wychodzeniem trochę posiedział. Mieszkańcy miasta odetchną z ulgą.

Czytaj również:

Miejscy dezaktywiści dezaktywują kamery w strefie czystego transportu. Dotrą i do Polski