Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Kierowca Skody spowodował wypadek, ale infrastruktura mocno mu w tym pomogła

Bezpieczeństwo ruchu drogowego 15.08.2023 78 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 15.08.2023

Kierowca Skody spowodował wypadek, ale infrastruktura mocno mu w tym pomogła

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski15.08.2023
78 interakcji Dołącz do dyskusji

Dawno nie widziałem tak złej organizacji ruchu, jak ta w Aleksandrowie Kujawskim. Nic dziwnego, że zdarzył się tam wypadek. 

Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy poinformowała o groźnym wypadku, do jakiego doszło w Aleksandrowie Kujawskim przy skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i 8 marca. Kierujący Skodą Yeti nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu Volkswagenem Lupo, a samochody po zderzeniu wpadły na chodnik, gdzie szła kobieta z wózkiem. Nikt nie zginął i nikomu nic się nie stało, ale…

…kto zatwierdził taką organizację ruchu?

Można by zacytować polską celebrytkę: kurka wodna!!! co tam się dzieje!!! – taka była moja pierwsza myśl, gdy zobaczyłem to skrzyżowanie. Droga z trylinki jest przecięta ulicą asfaltową, ale to droga z trylinki ma pierwszeństwo, chociaż po drodze zmienia się nawierzchnia i to asfalt jest główną nawierzchnią tego skrzyżowania. Tak, wiem że oznakowanie ma pierwszeństwo przed zasadami ogólnymi, jest to jednak niesłychanie mylące. Udałem się więc na Google Street View, żeby sprawdzić czy aby na pewno coś mi się nie przywidziało.

Nic mi się nie przywidziało, rzeczywiście ulica 8 marca jest podporządkowana względem ulicy Sienkiewicza. Nie ma to absolutnie żadnego sensu, ponieważ obie ulice nie są przelotowe i obie kończą się na niczym. Oto cały bieg ulic Sienkiewicza i 8 marca:

Wina kierowcy Skody jest bezsprzeczna

Nie zastosował się do oznakowania i spowodował wypadek. Nic go nie usprawiedliwia. Jednak aby uniknąć podobnych wypadków w przyszłości, wypadałoby zmienić nieuzasadnione w tym miejscu oznakowanie. Dlaczego ulica dłuższa ma być nadrzędna wobec tej krótszej? Naturalnym rozwiązaniem przy różnicy nawierzchni wskazującej na pierwszeństwo drogi asfaltowej byłoby w ogóle usunięcie znaków i pozostawienie tego skrzyżowania uregulowanego przez przepisy ogólne. Wtedy pierwszeństwo miałaby oczywiście krótsza ulica, czyli 8 marca, ponieważ występowałaby zmiana nawierzchni. W obecnej postaci jest to zgodne z prawem i sprzeczne z intuicją.

Większość z nas jeździ bez analizowania przepisów prawa o ruchu drogowym, bo trochę nie ma na to czasu – korzystamy ze znanych sobie schematów myślowych. Jeśli występuje droga asfaltowa przecinająca drogę z płyt i do tego znak „ustąp pierwszeństwa”, to w głowie pojawia się zbyteczny dysonans. Można było go bardzo łatwo uniknąć, gdyby lokalny zarządca drogi udał się na terapię celem leczenia groźnej choroby, jaką jest znakoza.

W tej sytuacji winną wypadku jest też infrastruktura

Znak dał kierowcy Lupo poczucie pierwszeństwa (słusznie), a kierowcy Skody takie poczucie dała infrastruktura, po której się poruszał. Jakby znaków nie było, wszyscy pewnie by przed tym skrzyżowaniem hamowali i mało kto szedłby ogniem jak obaj kierowcy z filmu.

Czytaj również:

Kierowca busa wymusił pierwszeństwo na rowerzyście, ponieważ nie mógł inaczej

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać