Pożegnajmy Toyotę Auris Kombi. Oto nowa Toyota Corolla Touring Sports

Nowa Toyota Corolla (czyli nie tak dawno temu Auris) zapowiada się obiecująco, ale potrzebujecie więcej przestrzeni? Oto odpowiedź na te potrzeby – Toyota Corolla Touring Sports. Czyli po prostu kombi. 

Toyota zaprezentowała dziś oficjalnie samochód, który może – podobnie jak Auris Touring Sports Kombi – okazać się w Polsce hitem. Tę samą Corollę, która za oceanem zbiera świetne opinie, ale w jeszcze bardziej praktycznym i pojemnym nadwoziu. Nadwoziu dużo bardziej… europejskim.

Więcej miejsca – czas przestać płakać po Avensisie?

Teoretycznie można byłoby napisać, że Touring Sports to po prostu standardowy hatchback z doklejonym bagażnikiem i delikatnymi zmianami wizualnymi. W rzeczywistości jednak jest zupełnie inaczej.

Przede wszystkim Touring Sports osadzono na przedłużonej o 60 mm płycie podłogowej zwykłej Corolli, co powoduje, że rozstaw osi w nowym kombi wynosi równe 2700 mm. To z kolei oznacza, że pod tym względem Corolla Touring Sports jest identyczna z… Toyotą Avensis. Tym samym japońska marka przynajmniej cześciowo rozwiązała problem związany z wygaszaniem Avensisa i zastąpienia go (choć raczej nie bezpośredniego) modelem Camry, który nie jest dostępny w nadwoziu kombi.

Pojemność bagażnika? Według Toyoty równe 598 l, czyli… o prawie 80 l więcej, niż w przypadku Avensisa. Tak, wiele wskazuje na to, że można już przestać tęsknić za tym modelem.

Przedłużenie płyty podłogowej sprawiło przy okazji, że w środku powinno być więcej miejsca dla pasażerów tylnego rzędu. Odległość miedzy przednimi a tylnymi oparciami ma wynosić w przypadku Corolli Touring Sports aż 928 mm. Dla porównania w Avensisie wartość ta wynosiła maksymalnie 870 mm, natomiast w Skodzie Superb – 1070 mm. Zapowiada się więc zaskakująco przestronne auto kompaktowe.

Toyota Corolla Touring Sports – co jeszcze nowego?

Toyota zdecydowała się w przypadku kombi na wprowadzenie kilku dodatkowych zmian stylistycznych w stosunku do hatchbacka. Poszerzono nadkola, przemodelowano tylne lampy i zmodyfikowano tylny zderzak. Samochód będzie też dostępny od rozpoczęcia sprzedaży w wersjach dwukolorowych, obejmujących czarnych dach i słupki, łączone z różnymi kolorami reszty nadwozia.

Do wyboru będą dostępne trzy jednostki napędowe. Silnik benzynowy o pojemności 1,2 l i mocy 116 KM, a także dwie hybrydy – 1.8 122 KM oraz 2.0 180 KM. Na liście wyposażenia znajdą się natomiast takie dodatki jak m.in. HUD, system dźwiękowy JBL czy system bezprzewodowego ładowania telefonów komórkowych.

Niestety na ten moment wiele pytań (jak np. pojemność bagażnika po złożeniu tylnej kanapy) nie doczekało się jeszcze odpowiedzi. Pozostaje nam więc cierpliwie czekać na ujawnienie kolejnych detali, w tym i tego kluczowego – ceny.