Wiadomości

Pandemia sprawiła, że bogaci zaczęli kupować używane Rolls-Royce’y

Wiadomości 26.07.2021 100 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 26.07.2021

Pandemia sprawiła, że bogaci zaczęli kupować używane Rolls-Royce’y

Adam Majcherek
Adam Majcherek26.07.2021
100 interakcji Dołącz do dyskusji

Rośnie popyt na luksusowe samochody używane sprzedawane w sieciach dealerskich importerów. I to wcale nie dlatego, że bogatych nie stać na nowe auta.

Pewnie nie wchodzicie na Autobloga by poczytać o przyczynach rosnącego rozwarstwienia ekonomicznego, albo znaleźć odpowiedź dlaczego po pandemii bogaci są jeszcze bogatsi, a biedni jeszcze biedniejsi. My tu koncentrujemy się na samochodach, a z samochodami po pandemii jest tak, że np. luksusowych sprzedaje się coraz więcej i więcej. Lamborghini ma najlepszy okres, naprzyjmowało zamówień co najmniej na 10 miesięcy do przodu. CEO Rolls-Royce’a, Torsten Müller-Ötvös, w kwietniu z radością informował, że marka osiąga najlepsze rezultaty w swojej 116-letniej historii, a listy zamówień są zapełnione na pół roku do przodu. Bentley sprzedał w 2020 r. rekordową liczbę 11 206 aut, a w tym sprzedaje się jeszcze o 30 proc. lepiej.

Błyskawicznie rośnie też popyt na luksusowe samochody używane sprzedawane z gwarancją producentów

Gerry Spahn, rzecznik prasowy amerykańskiego oddziału Rolls-Royce’a przyznał, że auta z programu gwarantowanych samochodów używanych Provenance stanowiły zwykle 1/3 sprzedaży w sieci marki w Stanach. Dziś ich udział sięga 75 procent. W Bentleyu dziś zainteresowanie samochodami używanymi jest o 53 proc. wyższe niż 5 lat temu. I to nie dlatego, że klientów nie stać na nowe, więc kupują używane. Udział sprzedaży używanych rośnie szybciej od wzrostu sprzedaży nowych. Tzw. ssanie na samochody jest tak duże, że dziś używanego McLarena 765LT można sprzedać za cenę o 40 proc. wyższą niż w chwili zakupu w salonie.

Bogaci i bogacący się chcą poczuć luksus tu i teraz

Według Automotive News Europe, pandemia ograniczyła możliwości korzystania z pieniędzy – utrudniła wyjazdy na drogie wycieczki, uniemożliwiła spędzanie czasu na ekskluzywnych eventach w różnych częściach świata. To oznacza, że majętni ludzie mają więcej czasu, zaoszczędzili dodatkowe środki i powyższe straty rekompensują sobie kupowaniem nowych rzeczy – m.in. luksusowych samochodów. Do tego doszła zmiana nastawienia do życia – wspomniany rzecznik Rolls-Royce’a zwraca uwagę, że więcej ludzi chce korzystać z tego na co ich stać i prezentują postawę „chcę tego teraz”. Nie chcą czekać. I czekając na nowe samochody z salonów, które będą dostępne za pół roku czy rok, wsiadają w pewne, ale używane już dziś.

Czas więc zacząć wcześniej wstawać i więcej pracować, by samemu sprawdzić jak to jest. I kiedyś być jak, nie przymierzając, Jeffree Star.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać