Wiadomości

Kamper idealny do elektrycznego samochodu. Pełen specyficznego komfortu

Wiadomości 12.02.2021 36 interakcji
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 12.02.2021

Kamper idealny do elektrycznego samochodu. Pełen specyficznego komfortu

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz12.02.2021
36 interakcji Dołącz do dyskusji

Miliony osób na całym świecie zadają sobie pytanie, jaki jest zasięg Tesli z przyczepą? Ten mini-kamperek twierdzi, że może być duży.

Elon Musk myśli, jak dodać rakiety do Tesli Roadster, a właściciele Tesli myślą, jak bardziej przyziemnymi pojazdami tego producenta udać się w przysłowiowe Bieszczady. Amerykanie Bieszczad nie mają, ale lubią gdzieś pojechać na dziko, nawalić bagażu na pakę wielkiego pickupa i jeszcze jakieś beczki z paliwem. A potem jeszcze doczepić mu jakąś łódkę, a do łódki jeszcze kampera i pięć namiotów, a to wszystko przykryć kołczanem ze strzałami. Słowem, na kemping lubią wyjechać.

Nowe czasy wymagają jednak zmiany przyzwyczajeń. Trzeba nauczyć się podróżować w dzicz elektrycznym samochodem. Tu pojawia się pewien kłopot, bo do zwykłego lęku o utratę zasięgu dochodzi lęk zwielokrotniony. Każda przyczepa kempingowa doczepiona do samochodu elektrycznego powoduje dramatyczną utratę zasięgu. Niczym niezmącona wolność, zostaje poważnie zaburzona koniecznością częstszego ładowania.

Wtem, pojawia się produkt, który ma być odpowiedzią. Na modę, na pragnienie oryginalnego designu, na zainteresowanie Teslą Cybertruck i na te obawy o utratę zasięgu też.

tesla kamper ev

Przyczepko-kamperek P17A

P17A – nazwa nie jest przesadnie imponująca. Jest to twój zrównoważony mobilny pokój, tak mówi producent – Polydrops. Ten inspirowany wyglądem nadchodzącego (chyba) pickupa Tesli kamper, ma kilka cech, które mają zrobić z niego wymarzonego kompana elektryzujących podróży.

Umieszczony w podłodze zestaw akumulatorów ma pojemność 12 kWh. To wartość jakiej nie powstydziła była się żadna hybryda typu plug-in. Wprawdzie zgromadzona w nich energia nie ma zasilać samochodu elektrycznego, ale przynajmniej po przyjeździe na miejsce nie trzeba zużywać tej z akumulatorów w samochodzie. Znikać ma też całkiem powoli.

zasięg tesli z przyczepą

W środku ma być cieplutko, albo zimniutko, jak kto woli. Postawiono na grubą warstwę izolacji i układ klimatyzacji o mocy niecałego 1,5 kW. Energię ma uzupełniać 520-watowy zestaw paneli fotowoltaicznych umieszczonych na dachu pojazdu. Najważniejszy trik jest inny.

Zasięg w samochodzie elektrycznym z przyczepą

Myślałem, że P17A zaprojektowano, żeby pasował jako ogon do Tesli Cybertruck, ale skupiono się na czym innym. Ten kamperek ma być aerodynamiczny, producent przedstawia nawet dowody, a także… zasięg przyczepki.

nagłośnienie w kamperze

Która oczywiście nie jeździ sama, ale i tak ma zasięg 394 kilometrów. Zmierzono go podczepiając kampera do Tesli Model 3 z 2018 roku na 18-calowych kołach i przemieszczano się z prędkością między 88 a 96 km/h. Powyższy zasięg z przyczepą ma być więc możliwy do osiągnięcia, choć zważywszy na rozbieżności nawet oficjalnych danych z testów homologacyjnych z rzeczywistością, jest mocno wątpliwy.

Wątpliwości już są, a jeszcze nie dotarliśmy do sensu.

Jak tu się bierze prysznic?

Nijak, nie bierze się, chyba że ze sobą w postaci dziurawego wiadra. P17A mieści dwie osoby, o wyprostowaniu nie ma mowy. Słusznie byłoby reklamować go, jako mobilne łóżko, a nie cały pokój. Dwie osoby mieszczą się, ale w pozycji leżącej i chyba siedzącej.

Są półeczki, gniazda USB i takie 110 V też, a przede wszystkim, to jest najważniejsze w przebywaniu z dala od cywilizacji, są głośniki (za dodatkowe 500 dolarów). Nie będzie tu ćwierkał żaden natrętny świerszcz, gdy ja potomek ranczerów, scrolluję Netflixa.

klimatyzacja w kamperze

I tak przez około 6 dni, bo na tyle ma wystarczyć energii. Raczej nie jest to perpetuum mobile, nawet z panelami, ale kilkudniowy pobyt poza domem jest możliwy. Tylko myć się trzeba na zewnątrz, a gotować kucając. Czy te wszystkie elektryczne pojazdy muszą być tak specyficznie komfortowe?

Wprawdzie drzwi unoszą się w imponujący sposób, w stylu tylnych drzwi Tesli Model X, ale kuchenka elektryczna jest zupełnie zwyczajna, a nie jak w elektrycznym Rivianie, wysuwana z boku pojazdu. Lodówka też może znaleźć się na pokładzie, podobnie zlewozmywak, ale cały kuchenny zestaw jest za dopłatą (1 800 dolarów).

Cena? Czy aby dobra?

Otwarte pozostaje pytanie, czy nie lepiej kupić od razu elektrycznego pickupa i kupić materac na pakę, względnie z jakimiś dużym parasolem. Cena tego mobilnego łóżka z baldachimem i własnym zasilaniem to 24 990 dolarów i to bez wyposażenia kuchennego i głośników. Tesla Cybertruck w swej bazowej wersji ma kosztować 40 000 dolarów. Różnica jest, ale nie trzeba ciągnąć przyczepki.

Nie można nikomu bronić kontaktu z przyrodą i realizacji marzeń o życiu z dala od cywilizacji. W USA mówią na taki wypad w Bieszczady, że chcą być off the grid, czyli bez sieci. Teraz mogą zabrać sieć ze sobą.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać