Tuner od krzykliwych BMW zabrał się za klasyczną Lancię Deltę HF Integrale. Już się boję…

Manhart zasłynął kreacjami zbyt mocnych BMW ze złotymi dodatkami, a teraz wziął na warsztat wyjątkowego klasyka. Czy Lancia Delta HF Integrale po przebudowie w Wuppertal ma sens?

Niemiecki Manhart to specjaliści od BMW. Najczęściej dokładają im złote pasy, głośne wydechy i dodają koni mechanicznych. Firma ma swoich zwolenników, ale umówmy się – ich dzieła niezbyt nadają się na spotkania motoryzacyjnych gentlemanów. Co innego Lancia Delta HF Integrale – to prawdziwy, błękitnokrwisty, rajdowy, włoski klasyk. Esencja śródziemnomorskiej szkoły szybkiej jazdy i symbol wspaniałych czasów, kiedy rajdy były jeszcze popularne. I gdzie tutaj Manhart? Ja nie wiem, ale stało się. Firma z Nadrenii Północnej-Westfalii twierdzi, że przygotowała coś specjalnego – oto Manhart Integrale 400.

Lancia Delta Manhart

Opis Integrale 400 na stronie tunera zaczyna się słowami, że włoska Lancia jest dziś cieniem siebie i jedyne, co można zrobić, to wspominać jej dobre lata. Czasy, kiedy Włosi rozdawali karty na rajdowych OES-ach. Aby jednocześnie uczcić pamięć o nich oraz przypomnieć legendę Delty, Manhart zdecydował się odmłodzić ją w swoim dziale Classic Cars.

Integrale 400 ma kompletnie przebudowany silnik. Zamiast standardowych 200 KM motor generuje obecnie aż 375 KM i 550 Nm. Tuner osiągnął taką moc poprzez kompleksową przebudowę jednostki napędowej. Nowe są kute tłoki i korbowody, zmienił się kolektor ssący, do którego powietrze pcha większe turbo, a w głowicy pracują wałki rozrządu marki Catcams. Projekt uzupełniła wydajna pompa paliwowa firmy Bosch, nowe chłodnice i wentylatory oraz kompletny 3,5-calowy wydech z dwiema końcówkami rur wydechowych o średnicy 80 milimetrów.

Silnik to serce maszyny, ale żeby mogło się wykazać, to trzeba dopasować pozostałe organy. W tym celu Manhart wzbogacił pięciobiegową manualną skrzynię biegów o sprzęgło Sachs oraz komponenty z N-grupowej przekładni. Seryjne zawieszenie ustąpiło miejsca gwintowanemu Variant 3 od KW Suspensions. Za wytracanie prędkości odpowiedzialne są 4-tłoczkowe zaciski Brembo z tarczami 380×28 mm na przedniej osi. Z tyłu umieszczono 2-tłoczkowe zaciski z tarczami 284×22 mm. Na stylowe felgi OZ Racing Rally Racing w kolorze Dark Graphite zostały założone opony 205/40 R17. Włoski hothatch cechuje się także regulowanym spojlerem dachowym Manhart Evo – jest spory, ale tutaj taki pasuje.

Lancia Delta Manhart zmieniła kolor na ciemną zieloną satynę z grafitowymi dodatkami – jest nowocześnie, ale ze smakiem. Z kolei wnętrze, w tym fotele przednie Recaro, ma nową tapicerkę ze skóry i Alcantary. Poza tym kierowca ma do dyspozycji nową dźwignię zmiany biegów oraz sportową kierownicę OMP o średnicy 350 mm.

Muszę przyznać, że Manhart się wykazał i udowodnił, że ich projekty nie muszą wyglądać jak coś dla mafioza obwieszonego złotymi łańcuchami. Integrale 400 to projekt zbudowany w duchu poszanowania dla oryginału oraz dobrego stylu – oby więcej takich!

Czytaj dalej:

Manhart MHX6 700 WB to bardzo brzydki tuning bardzo ładnego BMW X6 M. PO CO TAM GRANIT?