14.04.2023

Lepiej, żeby przegląd twojego samochodu nie kończył się tego dnia. Zbliża się strajk diagnostów

Strajk diagnostów został już zaplanowany. Walczą o podwyżki cen badania technicznego. Czy przegląd można zrobić później lub wcześniej?

26 kwietnia. To wtedy zaplanowano ogólnopolski strajk diagnostów. Będzie polegał na niewykonywaniu badań technicznych w ogóle. Jak podaje dziennik.pl, większość ze 117 SKP w Warszawie nie będzie wtedy świadczyć usług, a inne stacje w kraju zapewne pójdą ich śladem.

Strajk diagnostów – co chcą osiągnąć?

Badanie techniczne auta osobowego kosztuje teraz 98 złotych i ta kwota nie była waloryzowana od 2004 roku. Diagności apelują o zwiększenie ustawowo ustalonej ceny badania technicznego od lat, a teraz, w czasach galopującej inflacji, temat robi się jeszcze pilniejszy. Rosną koszty prowadzenia stacji kontroli pojazdów, opłaty za energię, wynagrodzenia pracowników – a kierowcy zostawiają w SKP tyle samo pieniędzy, co niemal dwie dekady temu.

Nowa cena badania proponowana przez środowiska diagnostów to 198 złotych brutto za auto osobowe bez instalacji LPG. Trudno cieszyć się z podwyżek, ale trudno też oburzać się, że prowadzący stacje kontroli pojazdów chcą jakoś się utrzymywać. Kwota nie wydaje się wygórowana, choć diagności zaznaczają, że chcieliby, by była co roku uaktualniana o wskaźnik inflacji.

Strajk diagnostów 26 kwietnia – co zrobić?

Co zrobić, jeśli termin naszego badania upływa akurat 26 kwietnia? Nie ma przewidzianych żadnych ulg i dodatkowych terminów z okazji strajku. Kto zostanie złapany z nieaktualnym badaniem technicznym, zapłaci karę. Obecnie to minimum 1500 złotych, a przy rażących naruszeniach (czyli gdy samochód wygląda, jakby i tak miał nie przejść przeglądu i stwarza zagrożenie dla innych) sąd może pomnożyć tę kwotę. Wymówki „panie władzo, ale był strajk diagnostów” mogą nie zadziałać.

Osoby, którym przegląd kończy się w „pechowym” dniu, mogą jednak zrobić przegląd wcześniej. Żadne przepisy tego nie zabraniają i nie nakazują podbijania badania akurat w dniu, w którym upływa termin poprzedniego. Teoretycznie, jeśli ktoś bardzo chciałby wspomóc zmagającą się z problemami branżę stacji kontroli pojazdów, mógłby jeździć tam codziennie.

Można się spodziewać, że 25.04 będą na SKP większe kolejki

Dobrym pomysłem będzie więc pojechanie na stację jeszcze wcześniej, choćby i dziś. Obyście nie usłyszeli tam od diagnosty w kanale „niech pan zgasi silnik i tu zejdzie”…

Czytaj również:

Nie daj się namówić, żeby pojechać czyimś autem na badanie techniczne