Wiadomości

Kupujcie spalinową Fabię, póki jeszcze jest. Jej następca będzie elektryczny

Wiadomości 02.09.2022 35 interakcji

Kupujcie spalinową Fabię, póki jeszcze jest. Jej następca będzie elektryczny

Piotr Barycki
Piotr Barycki02.09.2022
35 interakcji Dołącz do dyskusji

Dobra wiadomość: macie jeszcze całkiem sporo czasu na zakupy. Gorsza wiadomość: kolejna Skoda Fabia ma być wyłącznie elektryczna.

O ile w ogóle będzie to jeszcze Fabia, bo i to nie jest do końca pewne.

Skoda Fabia – co dalej? Wersja elektryczna jest już opracowywana.

Zgodnie z deklaracjami przedstawicieli Skody, w pewnym momencie obecna generacji Fabii zniknie z rynku i zostanie zastąpiona przez nowy pojazd, nad którym już teraz trwają prace.

Dobrą wiadomością jest to, że następca Fabii ma być też następcą tego modelu pod względem cenowym, aczkolwiek ile będzie kosztować Fabia za kilka lat – tego nie możemy być w tym momencie pewni. W tej chwili jej cennik otwiera kwota ok. 62 000 zł, ale stworzenie auta elektrycznego o podobnych rozmiarach i możliwościach, przy zachowaniu tak niskiej ceny wydaje się niemożliwe. Przedstawiciele Skody przyznają zresztą, że aktualnie to jest największym problemem – upakowanie w niewielkim aucie odpowiednio dużego zestawu akumulatorów, przy jednoczesnym zachowaniu niskiej ceny.

Można więc przyjąć, że walka będzie się toczyć głównie o to, żeby następca Fabii kosztował mniej niż 100 000 zł. Tym bardziej, że np. w Wielkiej Brytanii najtańsza Skoda Fabia kosztuje w przeliczeniu na złotówki prawie 98 000 zł. Więc może o ten przedział cenowy chodziło.

Kiedy dokładnie?

Tego akurat Skoda nie precyzuje, choć można się trzymać dwóch dat. Po pierwsze – jakiś czas temu zapowiadano wysyp małych aut grupy VAG, wycenionych właśnie poniżej 20 000 euro (później wspominano już o 25 000 euro), które miały trafić do produkcji od okolic 2025 roku. Teoretycznie miały to być malutkie auta miejskie, ale patrząc na poniższe grafiki, jakoś trudno doszukiwać się tutaj następców Volkswagena up! czy Skody Citigo.

Z drugiej strony – obecna generacja Fabii została zaprezentowana w połowie zeszłego roku, więc można obstawiać, że spokojnie powinna pozostać w sprzedaży do mniej więcej 2028 roku. To z kolei – przy założeniu, że plan opisany w powyższym tweecie jest aktualny – mogłoby sugerować, że nie wszystkie małe auta elektryczne grupy VAG zadebiutują w jednym momencie. Przykładowo w 2025 r. można już będzie planować wymianę Seata Ibizy na coś nowego i spalinowa wersja jest raczej mało prawdopodobna. W podobnym momencie 8 lat będzie miał też Volkswagen Polo.

Fabia pozostaje więc najmłodszym modelem z całej tej trójki i pewnie najpóźniej doczeka się wymiany na nowy model. Chyba że do tego czasu wprowadzone zostaną jeszcze jakieś regulacje dotyczące emisji i przestanie się opłacać ją sprzedawać. Ale do tego jeszcze – miejmy nadzieję – zostało kilka lat.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać