Bezpieczeństwo ruchu drogowego / Wiadomości

Sądowe zakazy prowadzenia nie działają. Oto pojedynek patologicznej młodzieży

Bezpieczeństwo ruchu drogowego / Wiadomości 14.01.2023 113 interakcje
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 14.01.2023

Sądowe zakazy prowadzenia nie działają. Oto pojedynek patologicznej młodzieży

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk14.01.2023
113 interakcje Dołącz do dyskusji

Kto wygra: 21-latek, który miał liczne sądowe zakazy prowadzenia czy 16-latek, który ukradł auto dziadkowi i gnał przez teren zabudowany? Oto igrzyska ludzi, którzy mają w poważaniu normy i przepisy.

Co można kolekcjonować? Niektórzy zbierają Pokemony. Starsi – znaczki. Inni, ci z większym portfelem, wciąż kupują kolejne samochody. Są tacy, którzy kolekcjonują puchary za wyniki w zawodach sportowych albo dyplomy. Ale pewien 21-latek z Siemianowic zbiera coś innego. Dokładniej – sądowe zakazy prowadzenia. Uzbierał już pięć, wszystkie aktywne.

Sądowe zakazy prowadzenia to nie wszystko. Mężczyzna był poszukiwany przez policję

Został zatrzymany przez funkcjonariuszy wywiadowców. „Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary więzienia oraz ustalenia miejsca pobytu. 21-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu” – napisano na stronie slaska.policja.gov.pl. Wygląda na to, że ten młody mężczyzna poogląda teraz przez jakiś czas świat zza krat. Skoro otrzymał aż pięć zakazów prowadzenia, ewidentnie nie przejmuje się tym, że na świecie istnieją jakieś przepisy i ktoś wymyślił prawo, którego trzeba przestrzegać. 21 lat to młody wiek na tak imponującą kolekcję przewinień. Musiał wcześnie zacząć.

Wcześnie zaczął także pewien 16-latek

O tym przypadku donosi z kolei portal kryminalki.pl. Sprawa miała miejsce w Wielkopolsce. „8 stycznia br. funkcjonariusze ruchu drogowego pełnili służbę na ulicy Nekielskiej w Środzie Wlkp., gdy od strony miasta w kierunku Janowa zauważyli szybko nadjeżdżające auto. Radar wskazał, że samochód jedzie z prędkością 101 km/h, na odcinku, gdzie obowiązuje 40-stka. Policjanci wydali sygnał do zatrzymania się, jednak kierowca pojazdu zaczął uciekać” – napisano. Wóz – jak widać na zdjęciu w artykule, to Chevrolet Spark – skręcił w boczną uliczkę. Funkcjonariusze widzieli, że w aucie jedzie więcej osób. Gdy dogonili Sparka, zobaczyli grupę nastolatków kryjących się na trawie za pobliskim płotem. Najmłodsza osoba miała 13 lat, a kierowcą okazał się 16-latek. Ustalono, że z pomocą kolegi ukradł auto z garażu dziadka. Usłyszał sześć zarzutów, ale to nie jest jego debiut w świecie przestępstw. „Podczas sprawdzenia wyszło na jaw, że nastolatek ma już na sumieniu podobne przewinienia, bowiem posiada kuratora i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rodzinny” – napisano w artykule.

Kto wygrał tę rywalizację? Na pewno nie sądowe zakazy prowadzenia

Codziennie witryny policyjne pękają w szwach od informacji na temat osób łamiących sądowe zakazy prowadzenia. O tych, którzy mieli tylko jeden, nawet nie warto wspominać. Rekordziści mają – jak widać – ich o wiele więcej. Czy to przypadkiem nie świadczy o tym, że takie zakazy mają podobną skuteczność, co polewanie oblodzonego chodnika zimną wodą albo popijanie ostrego żarcia sokiem z papryczek jalapeno? Niestety, jeśli ktoś jest bardzo zdeterminowany, by jeździć i łamać prawo, będzie to robił. Jak można radzić sobie z takimi ludźmi? Dobrze, że to nie ja ustalam prawo, bo do głowy przychodzą mi wyłącznie radykalne rozwiązania.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać