18.11.2018

Pytanie na niedzielę: kto jest winny tej kolizji?

Witajcie w niedzielę. A jeśli niedziela, to i pytanie na niedzielę. Kto jest winny kolizji, którą za chwilę opiszę?

Jest ciemna noc. Na dwujezdniowej drodze na obszarze zabudowanym, wzdłuż której po obu stronach znajdują się drogi rowerowe, na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną samochód skręca w lewo. Z naprzeciwka nic nie nadjeżdża, więc odważnie wykonuje manewr. Wtedy zderza się z jadącym z przeciwnej strony na wprost rowerzystą. Tak jak na szkicu sytuacyjnym poniżej.

Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu rowerzyście. Rowerzysta jednak poruszał się po jezdni poza drogą dla rowerów i nie posiadał żadnego oświetlenia ani z przodu ani z tyłu.

Wezwana na miejsce policja nie potrafiła powiedzieć kto jest winny. Obaj uczestnicy kolizji odmówili przyjęcia mandatu.

Kto jest winny Waszym zdaniem?