Kim Dzong Un prawdopodobnie ma Senat. Podarował mu go Władimir Putin
Wiadomości 22.02.2024Władimir Putin dał prezent swojemu przyjacielowi Kim Dzong-unowi. Rosyjski przywódca podarował mu największą i najbardziej luksusową limuzynę produkowaną w Federacji Rosyjskiej – Aurusa Senat.
W imieniu dyktatora prezent odebrali sekretarz KC Partii Pracy Korei – Czong Czon, oraz pierwsza wicedyrektor departamentu Propagandy i Agitacji Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei, a prywatnie młodsza siostra dyktatora – Kim Jo Dzong. Nie wiadomo, czy samochód został zapakowany w papier, lub czy chociaż obwiązano go ładną wstążką.
Miłość od pierwszego wejrzenia
Agencja TASS powołuje się na słowa rzecznika prasowego prezydenta Rosji – Dimitrija Pieskowa. Według niego, północnokoreański przywódca miał po raz pierwszy zobaczyć Aurusy podczas swojej wizyty w kosmodromie Wostocznyj we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas rosyjska głowa państwa miała pochwalić się przed koreańskim kolegą – wielkim fanem motoryzacji – swoim samochodem, zapraszając go na tylne siedzenie i zabierając na krótką przejażdżkę. Tak jak ponoć wielu innym ludziom, limuzyna Made In Russia bardzo przypadła Kimowi do gustu. Tym samym Władimir Putin podjął decyzję o wręczeniu drogocennego prezentu północnokoreańskiemu dyktatorowi.
Gest Władimira Putina nie jest tylko symbolem sojuszniczych stosunków politycznych. Nie oznacza też osobistej przyjaźni. Przekazując najbardziej luksusowy samochód wytwarzany w Federacji Rosyjskiej, Kreml chciał pokazać ogromną potęgę Rosji. W politologii nazywa się to soft power – chodzi o pokazanie zalet państwa poprzez osiągnięcia jego kultury, czy przemysłu niezwiązanego w żaden sposób z wojskiem czy polityką. Mówiąc prościej – Putin sprezentował superluksusową limuzynę, żeby pokazać jak wspaniałe i luksusowe maszyny produkują nad Wołgą, a tym samym, że w tej Rosji to jest fajnie i na bogato.
Więcej o dziwnych pojazdach z Rosji przeczytasz tu:
-
Była kiedyś taka Łada, co ją wychowały goryle. I wyrosła na trzydrzwiowego crossovera
-
Elektryfikacja wiadomo czym podlana, czyli jak Rosjanie tworzą samochody na prąd
-
Zaledwie po 47 latach od debiutu Łada Niva doczekała się wersji minivan
Aurus, czyli Russ-Royce
Dokładny model samochodu przekazany Kim Dzong-unowi nie jest znany. Wskazanie go od razu nie jest takie oczywiste, gdyż ulokowana w Jełabudze firma produkuje dość szeroki zakres samochodów klasy superpremium. Najpopularniejszym jest Senat, czyli ponad 5,5-metrowa (lub także o metr dłuższa) limuzyna, której twórców oskarżano o kopiowanie brytyjskich Rolls-Royce’ów. Choć początkowo miały one pełnić rolę duchowego następcy ZIŁ-ów, czyli samochodów dla najwyższych rosyjskich władz, od 2021 r. samochód mogą zamówić też oligarchowie i bliskowschodni szejkowie. Najprawdopodobniej to właśnie Senat trafił do Korei, a więcej o nim można przeczytać tu. Oprócz niego, z fabryki w Republice Tatarstanu wyjeżdżają van Arsenal, oraz SUV Komendant. Ceny za podstawowe wersje modelu Senat startują od 18 milionów rubli (około 800 tysięcy złotych).